Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa moda w branży pogrzebowej. Transmisja online, telekondolencje, filmy o zmarłych i pochówek nagrywany z drona

Agnieszka Kamińska
Agnieszka Kamińska
Powstają firmy, które transmitują pogrzeby na żywo i przygotowują nagrania filmowe o zmarłych. Takie usługi w swojej ofercie ma też coraz więcej zakładów pogrzebowych. Choć usługa nie jest nowa, to dopiero w czasie pandemii zyskuje na popularności.

Pogrzeby w czasie pandemii

Obawa przed zakażeniem i trudności z dojazdem z daleka spowodowały, że wiele osób rezygnuje z udziału w pogrzebie bliskich. To dotyczy głównie seniorów, ale też osób przebywających na kwarantannach czy mieszkających za granicą.

Choć nie zawsze mogą oni uczestniczyć w pogrzebie fizycznie, to mogą to zrobić wirtualnie. Strona pogrzebyonline.pl została uruchomiona właśnie z myślą o nich. Za jej pośrednictwem można zobaczyć transmisję z pogrzebu.

Transmisja z pogrzebu online

„Odpowiadając na panującą obecnie trudną rzeczywistość, w której obecność rodziny i znajomych na ostatniej drodze życia jest niezwykle ograniczona, oferujemy realizację transmisji na żywo z pogrzebu Twoich bliskich” – czytamy na stronie pogrzebyonline.pl.

Jej twórcy informują, że dostęp do transmisji pogrzebowej mają jedynie osoby posiadające specjalne hasło, co gwarantuje prywatność. Hasło można przekazać rodzinie, bliskim i znajomym, którzy nie mogą osobiście uczestniczyć w ceremonii pogrzebowej. Przedstawiciele firmy pracują na terenie całego kraju i na nagranie są w stanie dojechać do każdej miejscowości. Zaznaczają też, że posiadają pozwolenie od władz kościelnych na filmowanie w świątyniach. Transmisję z pogrzebu rodzina ogląda w czasie rzeczywistym. Później zaś otrzymuje film na płycie DVD lub też innym nośniku.

Ile kosztuje transmisja z pogrzebu?

  • Podobną usługę oferuje firma Videopogrzeb.pl. Proponuje ona dwa pakiety cenowe. Podstawowy kosztuje 899 zł i dotyczy filmowania w jednym miejscu.
  • Rozszerzony jest o 100 zł droższy, w jego ramach uroczystość nagrywana jest w dwóch lokalizacjach np. w kościele i na cmentarzu.
  • Każde nagranie utrzymywane jest na stronie przez 30 dni i można je odtworzyć na dowolnym urządzeniu, w tym w komórce. Niektóre zakłady pogrzebowe również mają w swojej ofercie przygotowywanie transmisji na żywo z pochówku.

- Jest ona kodowana, przeznaczona dla wąskiego grona odbiorców. Wystarczy, że zainteresowany nią członek rodziny kliknie w link, wpisze hasło i może oglądać uroczystość. Umożliwiamy też składanie kondolencji poprzez internet, na zasadzie telekonferencji - opowiada Tadeusz Rogulski, współwłaściciel zakładu pogrzebowego Biała Dalia. - Na początku pandemii, gdy ograniczenia były surowsze, w jednym z wirtualnych pogrzebów, zorganizowanych przez nas, uczestniczyło ponad tysiąc osób, większość z nich to mieszkańcy Wielkiej Brytanii. Ostatnio rodzinie zależało na połączeniu z 90-letnią babcią, która z trudem chodzi. Kobieta bardzo chciała być na pogrzebie brata i była. Nasz pracownik ze sprzętem pojechał do niej do Elbląga, gdy tymczasem pogrzeb odbywał się w Gdyni. Kobieta oglądała pogrzeb, a potem powiedziała kilka słów o zmarłym bracie. Uczestnicy pogrzebu widzieli ją na ekranie telewizora. To było bardzo wzruszające i piękne, bardzo nam dziękowano za ten pomysł – dodaje Tadeusz Rogulski.

Branża pogrzebowa w pandemii. Filmy o zmarłych

Na rynku funeralnym działają też firmy, które realizują filmy o zmarłych. Składają się one nie tylko z samej uroczystości pogrzebowej, ale też wspomnień o nim, retrospekcji filmowych lub zdjęciowych z jego młodości.

Najprostszy materiał kosztuje ok. 400 zł, ale już za 30-minutowy, rozbudowany „reportaż pogrzebowy” trzeba zapłacić od około tysiąca złotych. Cena niektórych wynosi nawet 2-3 tys. zł. Tego typu filmy wykonują profesjonaliści, którzy współpracują z firmami pogrzebowymi lub osoby, które zajmowały się filmowaniem ślubnym, ale z powodu pandemii postanowiły się „przebranżowić”. Tak właśnie zrobił Tomasz Zych.

- Pandemia zabrała mi pracę, w ubiegłym roku sfilmowałem tylko 8 ślubów, musiałem poszukać alternatywy. Zacząłem więc filmować i fotografować pogrzeby. Dostosowuję ofertę do klienta. Mogę przygotować uroczysty film żałobny, z monologiem narratora, wypowiedziami bliskich oraz osoby wygłaszającej mowę pogrzebową. To pewnego rodzaju filmowe epitafium. Proponuję też nagranie w stylu filmu dokumentalnego. Możliwa jest też luźniejsza forma, z dowcipnymi zdjęciami z młodości osoby zmarłej, z jej ulubiona muzyką. Na życzenie klienta, mogę też sfilmować pogrzeb z drona. Na nagrania jeżdżę po całej Polsce, cena zależy od preferencji klienta oraz tego, jak daleko muszę pojechać. Realizuję kilka filmów miesięcznie i zainteresowanie nimi stopniowo rośnie – opowiada Tomasz Zych, autor filmów ślubnych i pogrzebowych.

Krzysztof Wolicki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Pogrzebowego, przyznaje, że filmowanie pogrzebów nie jest nową usługą, ale w pandemii zaczyna ona być bardziej popularna. - Pandemia wpłynęła na wzmożenie aktywności w internecie w każdej dziedzinie życia. Firmy obsługujące pogrzeby dostosowują się do oczekiwań klientów i również świadczą usługi online, tak jak firmy z innych branż. Transmisje z pogrzebów to nie jest jedyny pomysł. Już od dawna istnieje np. wirtualny znicz, a więc serwis, w którym możemy upamiętnić kogoś, na kogo grób nie możemy pojechać – komentuje Krzysztof Wolicki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nowa moda w branży pogrzebowej. Transmisja online, telekondolencje, filmy o zmarłych i pochówek nagrywany z drona - Dziennik Bałtycki

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski