Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe Miasto: Kierowcy blokują wyjazd z pętli

Marcin Karabasz
Nowe Miasto: Kierowcy blokują wyjazd z pętli
Nowe Miasto: Kierowcy blokują wyjazd z pętli Marcin Karabasz
Autobusy MPK mają problemy przy wyjeździe z pętli obok Szpitala im. J. Strusia. Wszystkiemu winni są kierowcy, którzy parkują wbrew przepisom drogowym.

- Zdarza się, że „szorujemy” po innych samochodach - mówi nam pragnący zachować anonimowość kierowca autobusu linii nr 84. - Nie jest źle, gdy samochody zaparkowane są prawidłowo. Jeśli jakiś pojazd stoi niezgodnie z przepisami, musimy czekać, nie mamy po prostu jak wyjechać, szczególnie wtedy, gdy autobus jest przegubowy - dodaje prowadzący pojazd oznaczony nr 66. Mężczyzna właśnie zakończył kurs na dworzec Rataje. Po drodze przejeżdżał obok Szpitala Miejskiego im. J. Strusia. Pojazdy MPK mierzą się w tym miejscu ze sporymi utrudnieniami.

Szpital sąsiaduje z os. Rusa. W pobliżu usytuowane jest także Centrum Handlowe M1. W szpitalu przyjmują lekarze wielu specjalności - urolodzy, neurolodzy, kardiolodzy, ortopedzi czy chirurdzy. Znajduje się tutaj także SOR. Autobusy MPK podjeżdżają niemal pod samo wejście do kliniki. O ile z wjazdem na służący do tego przystanek problemów nie ma, to wyjazd z pętli czasami bywa niemożliwy. Autobus porusza się tam szpalerem prowadzącym przez parking - jeden źle pozostawiony pojazd potrafi skutecznie zastopować ruch.

- Problem utrudniania czy wręcz blokowania ruchu pojazdów komunikacji miejskiej przed szpitalem przy ul. Szwajcarskiej był często zgłaszany przez pracowników nadzoru ruchu MPK - mówi Przemysław Piwecki, rzecznik poznańskiej straży miejskiej. - Często samochody pozostawiane są w miejscach zabronionych nie z powodu braku miejsc do parkowania - zaznacza.
Potwierdzają to nam pracownicy szpitala. - Najgorsi są młodzi kierowcy. Mówią, że „oni tylko na chwilę” i stoją potem godzinami - słyszymy od pracownika administracji lecznicy.

Jak się dowiadujemy, nie są to jedyne kłopoty przyszpitalnego parkingu - samochody niszczą też chodniki i trawniki. - Osobom przyjeżdżającym do szpitala towarzyszy stres. Ktoś odwiedzający matkę lub ojca w dniu operacji mierzy się z dużym obciążeniem psychicznym. Może to być okoliczność łagodząca dla rodzin pacjentów - mówi Stanisław Rusek, rzecznik Szpitala Miejskiego im. J. Strusia. - Brak przestrzegania przepisów drogowych, a także empatii dla innych użytkowników jezdni, nie może mieć jednak usprawiedliwienia - zaznacza. Taka „przyjemność” potrafi także kosztować. - Koszt holowania to 400 zł. Pojazd taki umiejscawiany jest na strzeżonym parkingu, za który należy zapłacić 30 zł za każdą rozpoczętą dobę. Mandat karny według taryfikatora wynosi od 100 do 300 zł - tłumaczy P. Piwecki.

Inną trudnością w ruchu w są z kolei tworzące się korki. Autobusy nie jeżdżą przez to punktualnie. - Kierowanie ruchem nie leży w gestii szpitala - tłumaczy Stanisław Rusek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nowe Miasto: Kierowcy blokują wyjazd z pętli - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski