Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe Miasto Poznań: Ukradli sejf z biżuterią wartą 100 tysięcy złotych

Joanna Labuda
Joanna Labuda
W sejfie znajdowała się  biżuteria o łącznej wartości ponad 100 tys. złotych.
W sejfie znajdowała się biżuteria o łącznej wartości ponad 100 tys. złotych. Pixabay
Policjanci z Komisariatu Policji Poznań Nowe Miasto zatrzymali trzech mężczyzn, którzy skradli sejf z zawartością drogocennej biżuterii o wartości ponad 100 tys. złotych. Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty i odpowiedzą za popełnione przestępstwa. Funkcjonariuszom udało się odzyskać prawie całe skradzione mienie.

Do Komisariatu Policji Poznań Nowe Miasto zgłosiła się kobieta, która oświadczyła, że ktoś włamał się do jej pokoju i skradł sejf. Jego zawartość była bardzo ocenna. Znajdowała się w nim biżuteria o łącznej wartości ponad 100 tys. złotych.

Zobacz: Przejechała 20-latka. Czy, gdyby nie złamała prawca, uniknęłaby wypadku?

- Natychmiastowe działania policjantów doprowadziły, jeszcze tego samego dnia, do zatrzymania głównego podejrzanego. Dzień później, poznańscy kryminalni zatrzymali jego dwóch pomocników. Wszyscy usłyszeli zarzuty - mówi Piotr Garstka z biura prasowego wielkopolskiej policji,

Okazało się, że jeden z zatrzymanych mężczyzn wyniósł z pokoju poszkodowanej kobiety sejf w torbie sportowej. Gdy wyszedł z domu, przekazał go swoim dwóm kolegom, którzy czekali na niego w samochodzie. Sejf otworzyli w warsztacie samochodowym. Główny inicjator kradzieży, w ramach wdzięczności, podarował im po jednym elemencie biżuterii.

- Skradziony skarbiec mężczyźni zatopili w jednym z akwenów wodnych na terenie Poznania, a część skradzionej biżuterii zakopali w lesie. Jeden z zatrzymanych sprzedał również część biżuterii w okolicznych lombardach - dodaje Piotr Garstka.

Policjanci szczegółowo ustalili, gdzie sprawca spieniężył biżuterię, a także znaleźli tą zakopaną w lesie. Już kilka dni po kradzieży, mundurowi zwrócili poszkodowanej prawie całą zawartość skradzionego sejfu.

- Mężczyźnie, który dokonał kradzieży z włamaniem, grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Jego pomocnicy usłyszeli zarzut utrudniania postępowania - grozi im do 5 lat więzienia - mówi Piotr Garstka.

Zobacz także:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski