Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe Skalmierzyce: Tu pracy nie ma ten, kto nie chce pracować

Andrzej Kurzyński
Tylko zakłady meblarskie w Nowych Skalmierzycach dają zatrudnienie ponad 2000 ludzi
Tylko zakłady meblarskie w Nowych Skalmierzycach dają zatrudnienie ponad 2000 ludzi Fot. Andrzej Kurzyński
Bezrobocie sięga tutaj zaledwie około 5 proc. Miasto jako jedyne w południowej Wielkopolsce ma swoją obwodnicę, a jego budżet w ciągu zaledwie kilku lat podwoił się. Wszystko wskazuje na to, że to właśnie tutaj zatrzymywać się będzie szybka kolej. Mowa o leżących między Kaliszem i Ostrowem Nowych Skalmierzycach, na które inne samorządy mogą patrzeć z zazdrością.

Sąsiedni Kalisz, jak na razie, na budowę obwodnicy nie ma co liczyć. Ostrowska utknęła niemalże w polu, a na jej dokończenie nie ma pieniędzy. Oba miasta jak na razie wypatrują dużych inwestorów. Złośliwi powiadają, że to strategiczne położenie Nowych Skalmierzyc jest kluczem do sukcesu , ale taka opinia wydaje się krzywdząca.

PRZECZYTAJ TAKŻE:

Kolej: Stacja "Igreka" będzie w Nowych Skalmierzycach

Igrek być może będzie się zatrzymywać także na stacji w okolicach Jarocina

- Po prostu konsekwentnie robimy swoje - ucina krótko Zdzisław Mielczarek, zastępca burmistrza miasta i gminy Nowe Skalmierzyce, na terenie której działa aktualnie prawie 720 mniejszych i większych firm.

Jeszcze w 2003 roku dochody gminy wynosiły niespełna 20 milionów złotych rocznie. W tym powinny one przekroczyć 40 milionów złotych. Na terenie gminy działa też podstrefa Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.

Największa inwestycja prowadzona będzie przez spółkę L-Correct, która planuje wydać ponad 70 milionów złotych na fabrykę najnowszej generacji pianek lateksowych oraz drutu dla przemysłu meblarskiego. Stanie ona w Ociążu obok już działających zakładów dających pracę dla około 2000 osób z całego regionu.

Na tym jednak nie koniec. Samorząd Nowych Skalmierzyc prowadzi rozmowy na temat rozszerzenie podstrefy o kolejnych kilkadziesiąt hektarów, co dałoby szansę na ulokowanie kolejnych dużych projektów inwestycyjnych.

Już jesienią ma się natomiast ostatecznie rozstrzygnąć, czy szybka kolej będzie zatrzymywać się w Nowych Skalmierzycach. Również przy tej okazji samorząd chce ugrać jeszcze więcej. Liczy, że pędzące ponad 300 kilometrów na godzinę pociągi będą się zatrzymywać na zabytkowym dworcu PKP, który od lat popada w ruinę. Przy inwestycji wartej miliardy złotych, mogłyby bowiem znaleźć się pieniądze na to, by budowla odzyskała swój dawny blask, jaki nadano jej na początku XX wieku przy okazji spotkania cesarza niemieckiego Wilhelma II i rosyjskiego cara Mikołaja II.

- Absolutnie nie patrzymy na Nowe Skalmierzyce z zazdrością - mówi Daniel Sztandera, wiceprezydent Kalisza. - Zależy nam na tym, by mieć dobrych sąsiadów, rozwijających się, a nie biednych, pogrążonych w stagnacji. Proszę spojrzeć na to, komu służy obwodnica Skalmierzyc? Jeżdżą nią mieszkańcy Kalisza i Ostrowa. Przy okazji zmniejszył się ruch na ulicy Wrocławskiej w Kaliszu. Kolej wielkich prędkości to nasza wspólna sprawa. Skalmierzyce leżą między Kaliszem i Ostrowem i to jakby naturalne miejsce, w którym przystanek może się znajdować - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski