Przed pięciu laty uroczyście otwarto słoniarnię w nowym zoo na Malcie. To jeden z najnowocześniejszych tego typu obiektów na świecie.
Okazuje się jednak, że ma też swoja słabą stronę. Jest nią przeciekający dach. Do tej pory nie udało się go naprawić.
Zakończyła się kontrola w ogrodzie. Zlecił ją Ryszard Grobelny, prezydent Poznania po pytaniach od radnej Ewy Jemielity.
Twierdziła ona, że w ogrodzie może dochodzić do licznych nieprawidłowości. Jedną z poruszonych kwestii był przeciekający dach słoniarni, który miał być już kilka razy naprawiany.
W poniedziałek miejscy urzędnicy mieli już spisane wyniki kontroli. Zgodnie z nimi okazuje się, że rzeczywiście dach w słoniarni przecieka. Z pisma sygnowanego przez Ryszarda Grobelnego wynika, że wykonawca w ramach gwarancji już wielokrotnie usuwał przecieki.
To, że dach zgodnie z zatwierdzonym projektem jest wielkogabarytowy i wielopłaszczyznowy oraz z uwagi na technologię wykonania utrudnia zlokalizowanie miejsc gdzie przedostaje się przez niego woda.
Jako, że do takich sytuacji miało dochodzić dość często, to przedłużono gwarancję, a naprawy mają być kontynuowane.
Dyrekcja zoo nie wypowiada się w sprawie kontroli. – Odbyła się ona na podstawie interpelacji radnej. Zlecił ją prezydent. Nie mam oficjalnych wyników i nie mogą się ustosunkować– stwierdza Leszek Antkowiak, p.o. dyrektora zoo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?