Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowoczesne centrum badawcze kurzy się wśród pól

Karolina Koziolek
Budowa ogromnego ośrodka badawczego na kampusie Morasko rozpoczęła się pięć lat temu. Już wtedy słychać było obawy, że może być problem z utrzymaniem molocha.

Zobacz komentowany tekst: Kto utrzyma drogie centrum badawcze na Morasku?

Pojawiły się pytania czy Poznań stać na tak wielką placówkę. Okazuje się, że te pytania są wciąż aktualne. Pięć lat nie wystarczyło, by inicjatorzy powstania ośrodka badawczego uzgodnili z ministerstwem sensowną odpowiedź. Od dwóch lat moja każda rozmowa z pomysłodawcą centrum, prof. Bogdanem Marcińcem, kończy się tak samo: „czekamy na ministerstwo, rozmowy trwają”.

Od dwóch lat zupełnie nic z nich nie wynika. Kto jest winny? Że ponad 60 mln euro stoi na rogatkach Poznania, wśród moraskich łąk i czeka i kurzy się. Wina leży pośrodku. Porwano się na budowę giganta licząc, że reszta wyjdzie w praniu. Teraz ministerstwo i UAM powinny robić wszystko, by uniknąć skandalu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski