Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowoczesne centrum naukowe otwarte na Morasku. Ma łączyć naukę z biznesem

Karolina Koziolek
Nowoczesne centrum naukowe otwarte na Morasku. Ma łączyć naukę z biznesem
Nowoczesne centrum naukowe otwarte na Morasku. Ma łączyć naukę z biznesem Waldemar Wylegalski
W Poznaniu na kampusie uniwersyteckim Morasko otwarto Wielkopolskie Centrum Zaawansowanych technologii. To wspólne przedsięwzięcie poznańskich uczelni oraz instytutów Polskiej Akademii Nauk.

WCZT to pięć budynków, w których mieszczą się laboratoria, szklarnie oraz zwierzętarnia. W założeniu ma skupiać naukowców z różnych dziedzin: biologów, fizyków, chemików, którzy będą pracować nad materiałami i biomateriałami.

– To kolejny krok w integracji poznańskiego środowiska naukowego – mówi prof. Bronisław Marciniak, rektor UAM, które koordynuje powstanie centrum.

Pomysłodawcą WCZT jest prof. Bogdan Marciniec, były rektor UAM oraz twórca Poznańskiego Parku Naukowo-Technologicznego.

– Centrum jest szansą dla gospodarki w Wielkopolsce. To tutaj nauka będzie stykać się z biznesem, tworząc dla przedsiębiorstw innowacyjne rozwiązania technologiczne – tłumaczy prof. Marciniec.

To kolejny krok w integracji poznańskiego środowiska naukowego – mówi prof. Bronisław Marciniak

Wyposażenie centrum rzeczywiście robi wrażenie. Mikroskop skanigowy demonstrowany podczas otwarcia wart jest 3,5 mln zł. – Można nim badać dosłownie wszystko i to z bardzo dużą dokładnością. Od żywności po stopy metali. Dodatkowo aparatura analizuje pozyskane dane, obraz wyświetla w formie zdjęć 3D – tłumaczy dr Marek Nowicki z Politechniki Poznańskiej, który w WCZT odpowiada za aparaturę.

Do rzadkości należy aparat o nazwie nanozrywarka. To urządzenie, które bada materiały o średnicy nie większej niż włos ludzki.

– Urządzenie bada m.in. wytrzymałość materiałów – tłumaczy dr Nowicki. I dodaje, że w całej Europie takich urządzeń jak to, są zaledwie cztery sztuki.

WCZT nie działa jeszcze pełną parą. Pracuje w nim kilkanaście zespołów, jak na razie są to głównie chemicy. To o wiele poniżej możliwości centrum. Ministerstwo Nauki chce, by pracowało tam 200 osób. W tej chwili jest to około 40 osób.

– Dopiero zaczynamy, liczę na to, że świetne warunki przyciągną młodą kadrę naukową – mówi prof. Marciniec.

Centrum walczy o dotację z ministerstwa na utrzymanie. W zależności od ilości badań może to być od 8-12 mln zł.
WCZT otwarto z dwa lata później niż początkowo zakładano. Powodem są problemy z pieniędzmi na jego codzienne funkcjonowanie. To pierwszy taki ośrodek w Polsce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski