Teraz jednak jeden z największych deweloperów w mieście twórczo rozwinął przepis o normatywie parkingowym. Dzięki uprzejmości miasta wybuduje kolejne mieszkania, a czy zapewni ich lokatorom parking? Ależ oczywiście, tyle tylko, że na działce oddalonej jakieś 400 metrów od bloku i do tego bez... porządnej drogi dojazdowej. Naprawdę pozazdrościć wyobraźni.
Oczywiście to rozwiązanie można by określić mianem kuriozum, gdyby nie pewien fakt. Że jest ono skuteczne. Bo jak się okazuje, dzięki temu, że deweloper wskazał tę działkę, to - według poznańskich urzędników - spełnił ów normatyw.
I w tym momencie przestaje to już być zabawne. Bo skończy się zapewne tak, że blok powstanie, a jego lokatorzy będą parkowali gdzie popadnie, co oczywiście wzbudzi ostry sprzeciw obecnych mieszkańców tej okolicy. Ale tylko ich. Na pewno już nie urzędników czy dewelopera, bo przecież według nich normatyw parkingowy został zachowany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?