Nowy skłot Od:zysk w Poznaniu: Zobacz siedzibę przy Paderewskiego [ZDJĘCIA]

Należą do ruchu anarchistycznego, ale nie są związani z Rozbratem. Część z nich współtworzyła zlikwidowany w ubiegłym roku skłot Warsztat. Twierdzą, że w opuszczonej kamienicy na rogu ulicy Paderewskiego i ulicy Szkolnej działają od listopada. Mieszka w niej kilkanaście osób. W piątek o godzinie 17 skłot Od:zysk, samozarządzane centrum społeczno-polityczno-kulturalne oficjalnie rozpoczyna działalność.

Skłot przy Paderewskiego może się zawalić - uważa PINB po kontroli stanu technicznego

- Chcemy przekazać jak najwięcej mieszkańcom w tym miejscu. Lepszego nie ma - jesteśmy na Starym Rynku. To przestrzeń totalnie zgentryfikowana, zajęta przez banki, drogie sklepy, dla ludzi, którzy mają gruby portfel. My chcemy stworzyć tu przestrzeń, która będzie otwarta dla wszystkich, bez względu na to, czy są bogaci, czy biedni. Chcemy, by mogli tutaj przyjść i podziałać w zupełnie niekomercyjny sposób, zupełnie inaczej niż w skomercjalizowanej rzeczywistości, która nas otacza.

Cieszymy się, że skłot udało się otworzyć w centrum miasta, mamy nadzieje, że pokaże to siłę ruchu anarchistycznego. Nawiązywaliśmy kontakty z sąsiadami. Podkreślali, że tak naprawdę nie mają gdzie wyjść z dziećmi, nie mają miejsca, do którego można wyjść bez pieniędzy. Brakuje im darmowych wydarzeń dla wszystkich mieszkańców - mówili Emma i Nestor z kolektywu Od:zysk na konferencji prasowej, która odbyła się dzisiaj o godzinie 13 przed wejściem do budynku. Do środka wejść będzie można dopiero o godzinie 17.

Kamienica od kilku lat stoi pusta i niszczeje. Wielokrotnie pojawiały się informacje, że grozi zawaleniem. Kiedyś mieściła się tu siedziba Mody Polskiej, później sklep 5-10-15. W ubiegłym roku Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego złożył doniesienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez obecnego właściciela budynku, spółkę Polka Poland.

CZYTAJ TAKŻE:
Luksusowa kamienica u zbiegu Szkolnej i Paderewskiego - w prokuraturze

- Z tego, co wiemy, właściciel dawno zaginął i nie ma z nim żadnego kontaktu. Budynek stoi od ośmiu lat nieruszany i nikt się nim zupełnie nie interesuje - mówią skłotersi.

Twierdzą jednak, że poprzedni właściciel wyremontował kamienicę tak, że już nie grozi zawaleniem. Sami też zabezpieczyli okna i dach oraz odgruzowali wnętrze. Meble i materiały budowlane otrzymali od wspierających ich osób. Prąd dostarczać ma agregat. Budynek nie ma też podłączonego źródła wody, którą skłotersi przynoszą do niego sami. Chcą być samowystarczalni.

- Już gotowe są pracownie rzeźby, litografii, jest sala kinowa, gdzie chcemy prowadzić dyskusje i uwrażliwiać ludzi na tematy społeczne i polityczne. Odbywają się spotkania grup feministycznych, animalistycznych i wielu innych. Coraz więcej ludzi angażuje się w działania na tym skłocie - mówią Emma i Nestor.

Uważają, że do budynku nie ma prawa wejść policja, ponieważ to teren prywatny, na którym przebywają od listopada. Twierdzą, że są w stanie to udowodnić, chociażby dlatego, że na teren skłotu dostarczane były listy.

- Nawet jeśli pojawiłby się tutaj właściciel, to musi iść do sądu i przyjść do nas z wyrokiem eksmisyjnym. Inaczej nie ma prawa wyrzucić nas na bruk - mówią skłotersi.

Policja na skłocie pojawiła się wczoraj. Jak podaje "Gazeta Wyborcza", jedna osoba została zatrzymana na godzinę, ponieważ "nie chciała okazać dowodu tożsamości".

- Próbowali staranować drzwi nie wiadomo dlaczego, przyszli znienacka bez żadnego ostrzeżenia, ani bez nakazu - twierdzą Emma i Nestor.

Przy wejściu do skłotu znajduje się transparent z hasłem "Mieszkanie prawem, nie przywilejem". Skłot będzie angażował się w ruch lokatorski. Akcja ZKZL-u, w ramach której puste lokale trafią do artystów, nie spełnia ich oczekiwań.

- W odpowiedzi na antyspołeczną politykę miasta, przyłączają się do nas kolejni ludzie, by tworzyć razem z nami alternatywę. Chcą tu mieszkać, działać, nie wyobrażają sobie funkcjonowania w przestrzeni, którą ponoć daje im miasto: albo za grube pieniądze, albo na czas określony. Jarosław Pucek chce oddawać puste lokale artystom, ale tak naprawdę tylko profesjonalnym i tylko do czasu, gdy nie znajdzie się ktoś, kto będzie miał portfel wypchany pieniędzmi - mówią

Nie interesuje ich zwykła praca, ani podleganie zasadom systemu kapitalistycznego.

- Chcemy realizować swoje cele i pasje. Nie leżymy tu do góry brzuchami, musieliśmy w ten budynek włożyć mnóstwo pracy. Ale zapieprzanie przez osiem godzin dziennie, by mieć na czynsz, nas nie interesuje - mówi Nestor.

Oficjalne otwarcie Od:zysku odbędzie się pod hasłem "Od Warsztatu do Starego Rynku". Zostanie wyświetlony film o skłotingu, odbędzie się wernisaż fotografii wykonanych wewnątrz skłotu (anarchiści proszą o nierobienie w środku zdjęć, fotografowie nie zostali dzisiaj wpuszczeni do środka), dwa spektakle oraz cztery koncerty, a na koniec impreza taneczna. W sobotę na skłocie będzie można między innymi naprawić rower, wspólnie zjeść wegański posiłek przygotowany przez proanimalistyczną grupę Vegan Hooligan Crew oraz wziąć udział w dyskusji o prawach lokatorów.

AKTUALIZACJA:
Otwarcie skłotu przebiega spokojnie. Po godzinie 17 budynek budynek zwiedzało niewielu ludzi - nie tylko młodzież, ale także ludzie starsi i małżeństwa z dziećmi. W większości pozytywnie wypowiadają się o inicjatywie.

- Uważam, że to dobry pomysł. Budynek stał odłogiem. Być może skłot niekoniecznie powinien działać w tym miejscu, ale skoro kamienica jest pusta, to czemu się nią nie zająć. Chętnie weźmiemy udział w wydarzeniach, które będą się tu działy, jeśli będą interesujące - mówią Sylwia i Sławek, którzy przyszli do skłotu z kilkuletnią córką.

Kamienica jest w złym stanie technicznym, ale mimo to wygląda solidnie. W ścianach i suficie widoczne są pęknięcia, filary są poniszczone. Brakuje barierek przy schodach, zwisa sporo kabli. Niebezpieczny może być odpadający tynk. Na parterze znajduje się sala kinowa, na piętrze: bar, scena, palarnia i free shop - darmowy butik z ubraniami, są też toalety.

OŚWIADCZENIE KOLEKTYWU OD:ZYSK NA NASTĘPNEJ STRONIE

Oświadczenie kolektywu Od:zysk
"Wiosna Ludzi"
Otwarcie skłotu Od:zysk

"Choć poziom bezdomności wzrasta, produkcja pustych przestrzeni jest stałą cechą współczesnego społeczeństwa"

W kamienicy, która od wielu lat stoi pusta, niszczeje, a z upływem lat została otoczona bankami i luksusowymi sklepami dla najbogatszych, chcemy utworzyć dostępne dla wszystkich mieszkańców Poznania samozarządzane centrum społeczno-polityczno-kulturalne.

Jesteśmy częścią ruchu anarchistycznego, który walczy o zniesienie dominacji państwa i kapitału nad ludzkim życiem. Opowiadając się przeciwko wszelkim formom hierarchii, wyzysku i dyskryminacji, w duchu samoorganizacji stajemy ramię w ramię z nieuprzywilejowanymi i wykluczonymi grupami społecznymi. Sprzeciwiamy się utowarowieniu wszelkich sfer życia społecznego generowanemu przez system kapitalistyczny.

Jednocześnie odrzucamy antyspołeczną politykę prowadzoną przez władze miasta Poznania, gdyż służy ona interesom elit i pomija potrzeby zwykłych mieszkańców. Podwyżki czynszów, eksmisje, tworzenie gett dla najuboższych, rosnące koszty komunikacji miejskiej, zamykane szkoły, cięcia w opiece społecznej i żłobkach - oto jej namacalne skutki. Ulice pokrywa coraz gęstsza pajęczyna banków i centrów handlowych, a komercjalizacja dominuje nad wszystkimi innymi sferami funkcjonowania miasta.

Od:zysk jest naszą odpowiedzią. To próba odzyskania przestrzeni, jakich niewiele w Poznaniu, dalekiej w swoim funkcjonowaniu od podejścia, w którym wszystko musi przynosić zysk. Jako kolektyw otwarty na współpracę z innymi grupami i mieszkańcami przejmujemy oraz uspołeczniamy przestrzeń tej zdewastowanej kamienicy. Odbudowujemy ją pod względem społecznym, nadając jej charakter dobra wspólnego. Będziemy prowadzić działalność skierowaną na wzbudzanie wrażliwości społecznej i ekologicznej, edukację i kulturę.

Tworzymy grupę, która na zasadach demokracji bezpośredniej chce pokazać możliwe alternatywy dla nierównych relacji międzyludzkich. Skłot Od:zysk nie będzie wchodził w żadne brudne miejskie układy. Z całą pewnością nie mamy zamiaru wpisywać się w scenariusz miejskiej rewitalizacji prowadzonej na poczet marketingowego budowania biznesowej marki miasta Poznania. Stworzymy wolną przestrzeń dla twórczych myśli i działań, które realizują podstawową ludzką potrzebę współpracy oraz pomocy wzajemnej.

Chcemy, by w tym miejscu znalazły swoją przestrzeń różne bezdomne oraz rodzące się inicjatywy. Jest tu miejsce, w którym będziemy organizować spotkania, warsztaty, dyskusje, pokazy filmów, koncerty, wystawy, teatr i prowadzić wiele innych form działalności. Chcielibyśmy, aby mógł wejść tu każdy/a, by bez konieczności wydawania masy pieniędzy korzystać z tego miejsca, uczestniczyć i działać.

Twórzmy to miejsce razem - zapraszamy do współpracy!
Kolektyw Od:zysk