- Cieszymy się bardzo, że tak silna marka jak Mróz związała się z naszym klubem. Nasza oferta zyskała akceptację i już od najbliższego meczu firma Mróz będzie widoczna na obiekcie oraz koszulkach drużyny piłkarskiej. Wierzę, że zaangażowanie się tak ważnego przedsiębiorcy w klub nie tylko pokaże, że warto z Wartą, ale zmobilizuje również kolejnych przedsiębiorców do współpracy z blisko 100-letnim klubem, a władze miasta do zatroszczenia się o infrastrukturę przy Drodze Dębińskiej - powiedział Janusz Urbaniak szef sekcji piłki nożnej zielonych.
Wypada mieć nadzieję, że przy nowym sponsorze, piłkarze Warty pokażą już jutro charakter na boisku przy Drodze Dębińskiej i pokonają aktualnego lidera Unibet I ligi - Górnika Zabrze. Z pewnością nie będzie to łatwe zadanie, ale realne do wykonania. Już nie raz zieloni pokazali w ostatnim czasie, że z czołówką potrafią wygrywać i to na własnym boisku.
Wartę w jutrzejszym boju poprowadzi z ławki trener Bogusław Baniak, który kilka tygodni przeszedł zawał serca. Poznaniacy przegrali dwa ostatnie ligowe spotkania (u siebie z Pogonią 1:2 i na wyjeździe ze Zniczem 0:1). Te porażki mocno bolą, bo wcale tak nie musiało być. - Nie chciałbym już wracać do tych spotkań, bo zawiedliśmy w nich na całej linii. Musimy teraz skupić się na pojedynku z Górnikiem i zrobić wszystko, aby wywalczyć trzy punkty - mówił Marcin Wojciechowski.
- W Pruszkowie widziałem chęć grania w podgrupach i raczej niewielką wiarę w zwycięstwo. Stąd też wielki niedosyt, bo Znicz można było pokonać. Teraz zamiast być w górze tabeli, musimy zerkać w dół stawki, która dość wyraźnie ruszyła do przodu. Jutro z Górnikiem trzeba zagrać z maksymalną determinacją i zaangażowaniem. Inaczej nie można myśleć o sukcesie. Mam nadzieję, że powtórzy się historia z poprzedniego sezonu, kiedy to końcówka jesieni w wykonaniu Warty była bardzo skuteczna - powiedział Bogusław Baniak, opiekun zielonych.
Szkoleniowiec Warty ma trochę problemów kadrowych przed jutrzejszym starciem. Przeziębieni byli ostatnio m.in.: Tomasz Magdziarz, Paweł Iwanicki, Paweł Ignasiński, Przemysław Otuszewski oraz Marcin Klatt i nie trenowali regularnie. Baniak jest jednak przekonany, że sztab medyczny Warty postawi na nogi wszystkich zawodników i drużyna zagra z zabrzańskim liderem w najsilniejszym składzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?