O co walczą rolnicy? Prezentujemy postulaty strajkujących

Rolnicy protestują w całym kraju. W Wielkopolsce również blokują drogi, w tym krajowe. W środę jeden z protestów wsparła swoją obecnością Renata Beger (zobaczcie w galerii zdjęć).

Wiele osób zastanawia się, o co tak naprawdę walczą rolnicy. Specjalnie dla Was przygotowaliśmy listę głównych postulatów strajkujących rolników.

O co walczą rolnicy? Prezentujemy postulaty strajkujących

Rolnicy domagają się działań rządu w sprawie eksportu polskiej wieprzowiny na Wschód. Przez embargo nałożone na Rosję, rolnicy stracili miliony złotych. Poza tym domagają się dopłat do hodowli wieprza. Obecnie w Polsce produkcja jest dużo niższa, niż choćby w Danii.

Rolnicy grożą stworzeniem w stolicy "Zielonego Miasteczka"

Źródło: TVN24/x-news

Domagają się również podjęcia działań blokujących spadek cen mleka w skupach (dzisiaj za litr mleka otrzymują 1 zł, podczas gdy jeszcze kilka miesięcy temu było to 1,5 zł) i odejścia od kar za przekroczenie kwot mlecznych. Czym są kwoty mleczne? To określony górny pułap produkcji mleka przeznaczonego do zbycia w danym okresie po gwarantowanych cenach.

Strajkujący domagają się również rekompensat za zniszczenia wyrządzone przez dziki. Po wystąpieniu wirusa ASF w Polsce wstrzymano odstrzał dzików. I właśnie dlatego, że wstrzymano odstrzał - zdaniem rolników - doszło do zniszczeń.

Rolnicy domagają się również od ministerstwa przyspieszenia dopłat bezpośrednich, czyli pomocy udzielanej rolnikom w ramach Wspólnej Polityki Rolnej.

W maju przyszłego roku zniesiony zostanie zakaz wykupu polskiej ziemi przez obcokrajowców. Rolnicy domagają się wprowadzenia regulacji dotyczących obrotem ziemią. Obawiają się, że polska ziemia stanie się przedmiotem spekulacji i nasze tereny będą "masowo wykupowane".

Rolnicy domagają się także pomocy dla producentów owoców i warzyw. Ceny w skupach są - ich zdaniem - tak niskie, że nieopłacalna staje się produkcja.

Rolnicy chcą też, by państwo ograniczyło import zbóż z innych państw Unii Europejskiej. Ich zdaniem niekorzystnie wpływa to na ceny zbóż w Polsce, przez co ich uprawa przestaje się opłacać.

Strajkujący chcą domagają się też przyjęcia ustawy o sprzedaży bezpośredniej.