O tym jak poznański biegacz i mistrzyni krawiectwa otworzyli centrum szycia maseczek w stolicy Wielkopolski. Bieganie w innym celu ma sens

Połowa z dostarczonych maseczek do placówek służby zdrowia została uszyta w specjalnie stworzonej pracowni w pomieszczeniach Wielkopolskiej Izby Lekarskiej przy ul. Szyperskiej, gdzie skupili się ludzie z całej Wielkopolski chętni do szycia pod fachowym kierownictwem Moniki Balickiej. "Dla mnie i dla Krzyśka było to wyzwanie na olbrzymią skalę. Sytuacja epidemiologiczna w kraju sprawiła, że sami znaleźliśmy się bez stałych zajęć, zatem postanowiliśmy pomóc charytatywnie w dziedzinie, na której się znamy. Na szyciu." Monika na co dzień zajmuje się krawiectwem, jest ekspertką i nauczycielką kroju i szycia. Natomiast Krzysztof Cichy to urodzony organizator. Bardzo szybko powstała pracownia i logistyka.

Zobacz też: Przemek Walewski o olimpijskim spokoju i samotności długodystansowca

"Postanowiłem biegać w inny sposób, pomagając innym", śmieje się Krzysiek Cichy, który od lat startuje w biegach ulicznych i zajmuje się ich oprawą muzyczną. Kto nie zna zespołu grających mnichów? Dziennie kręci samochodem po 200- 300 kilometrów odbierając dostawy certyfikowanej wiskozy z Rogoźna, dostarczając do Poznania, a następnie rozwożąc wykroje do domowych pracowni krawieckich. W szyciu maseczek pomogły krawcowe i wolontariusze z grupy Poznań Szyjemy Maseczki. Maseczki zaczęły szyć w różnych etapach akcji koronazglowy.pl instytucje takie jak: Teatr Wielki im. S. Moniuszki, Teatr Muzyczny, Uniwersytet Artystyczny a także podmioty prywatne, które robiły to pro publico bono. Łącznie wyprodukowano 21 000 maseczek. Widząc potrzebę lekarzy i lekarzy dentystów na ul. Szyperskiej zajęto się dodatkowo wykrajaniem materiału do produkcji fartuchów.

Pomogły kolejne firmy i dzięki temu wyprodukowano ich już prawie 800. To w "epicentrum szwalniczym" przy ul. Szyperskiej w Poznaniu rozpoczęto też pracę nad prototypem barierowego kombinezonu. Powstał praktyczny i bezpieczny kombinezon, którego prototyp pochwalili sami lekarze. Powstał także specjalny film instruktażowy, jak zszywać wykroje. Nie ma przecież możliwości robienia tradycyjnych szkoleń. Nawet starsze krawcowe skorzystały z filmowego instruktażu i szybko opanowały specyficzną linię produkcyjną.

W ramach akcji koronazglowy.pl w Wielkopolsce tylko przez sześć tygodni począwszy od 18 marca 2020 roku odbyło się 355 dostaw w tym: 128 do podmiotów opieki specjalistycznej, 110 do oddziałów szpitalnych, 64 do praktyk indywidualnych stomatologicznych, 38 do podmiotów podstawowej opieki zdrowotnej, 11 do innych np. zakładów opiekuńczo-leczniczych. Akcja stała się wzorcowa dla innych ośrodków w całym kraju - Gdańsku, Krakowie, Warszawie, Wrocławiu.

W akcję zaangażowali się przede wszystkim studenci medycyny – członkowie stowarzyszeń IFMSA oraz Leczymy z Misją oraz pracownicy Wielkopolskiej Izby Lekarskiej z dyrektorem Biura Wielkopolskiej Izby Lekarskiej na czele, a także wolontariusze z Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu. Ich wspólny wysiłek polegał na organizowaniu paczek dla potrzebujących czyli kompletowaniu asortymentu, pozyskiwaniu materiałów do własnej produkcji oraz poszukiwaniu darczyńców.

"Działamy poprzez akcję koronazglowy.pl, która została uruchomiona w marcu przez cztery podmioty: Oddział Poznań Międzynarodowego Stowarzyszenia Studentów Medycyny IFMSA-Poland, Lekarzy Medycyny Ratunkowej, Stowarzyszenie „Leczymy z Misją” i Wielkopolską Izbę Lekarską, która stała się partnerem strategicznym akcji", podkreśla Katarzyna Strzałkowska z Wielkopolskiej Izby Lekarskiej.

Zapotrzebowanie na produkty z "epicentrum szwalniczego" przy ul. Szyperskiej w Poznaniu jest niezmierzone. Każdy wolontariusz, darczyńca, sponsor są na wagę złota. Pomysłodawcy akcji chcą ją kontynuować, jak długo będzie można.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]