Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obława na uzbrojonych złodziei [FOTO]

Łukasz Bartczak
Sprawcy włamania w Ligocie uciekali autem przed policyjnym pościgiem. W Jedlcu passat uderzył w szklarnię. Złodzieje uciekli, teraz szuka ich policja.

W nocy z poniedziałku na wtorek na nogi postawione zostały patrole policyjne w powiatach ostrowskim, pleszewskim i kaliskim. Mundurowi zorganizowali obławę z powodu złodziei, którzy postanowili obrabować... wiejski sklep.

Do włamania doszło w podostrowskiej Ligocie (gmina Raszków). We wtorek wieczorem policja nie podawała jeszcze informacji na temat tego, co dokładnie skradziono, jaką wartość mają fanty, ani też kto w napadzie wziął udział. Policja zasłaniała się dobrem śledztwa, które jest rozwojowe. Wiadomo, że rabusiom włamanie się udało, a później volkswagenem passatem udało się też uciec. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że ze sklepu zniknęły głównie papierosy.

- Znajdujący się w najbliższej okolicy patrol udał się za nimi w pościg - powiedziała nam Małgorzata Łusiak z biura prasowego ostrowskiej komendy policji.

Pościg za przestępcami przeniósł się do powiatu pleszewskiego. To tam doszło do wypadku. Passat wjechał do miejscowości Jedlec w gminie Gołuchów, wypadł z jezdni, przebiła betonowy płot i staranował znajdującą się za nim szklarnię. Następnie auto stanęło w ogniu. Płomienie ogarnęły cały pojazd, który ostatecznie spłonął doszczętnie. W momencie przybycia służb ratowniczych na miejscu nikogo już nie było.

- Strażacy zabezpieczyli teren, stłumili ogień, co umożliwiło przeszukanie spalonego pojazdu - mówi Mariusz Glapa z pleszewskiej straży pożarnej.

Niedługo później zorganizowano obławę, w którą zaangażowano funkcjonariuszy z Kalisza, Ostrowa i Pleszewa. Do mediów wyciekła informacja, że poszukiwane są dwie osoby. Mężczyźni mogą być ranni i to poważnie. Po uderzeniu samochodu w ogrodzenie, a później w szklarnię z pewnością zostały jakieś widoczne ślady. Jedna z wersji mówi jednak, że sprawcy celowo podpalili passata by zatrzeć ślady i uniemożliwić schwytanie. W Kaliszu na ul. Poznańskiej, na wysokości PWSZ, we wtorkowy poranek policjanci sprawdzali bagażniki wszystkich samochodów jadących od strony Pleszewa. Na wlocie do miasta tworzyły się gigantyczne korki aż do Kościelnej Wsi. Policjanci próbowali ustalić, czy mężczyźni działali lub działają sami, czy też ktoś pomógł im w ucieczce.

Spora liczba patroli zaangażowanych w akcję i zorganizowana na szeroką skalę obława mogą wiązać się z tym, że poszukiwani są podejrzewani o posiadanie broni. Łączy się ich też z podobnymi włamaniami, do których dochodziło w ostatnim czasie w tym regionie. Włamywacze rozbijali drzwi siekierą, a później uciekali, zabierając papierosy i alkohol. Tak obrabowano choćby sklep w Nowej Wsi w powiecie krotoszyńskim.

ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski