Oborniki: Radny zatrzymany przez CBA. Miał przyjąć 20 tys. zł łapówki

Paweł D. został zatrzymany przez funkcjonariuszy CBA na gorącym uczynku, kiedy przyjmował kolejną transzę łapówki w zamian za pośrednictwo w uzyskaniu pozytywnej decyzji ws. planu zagospodarowania przestrzennego

- Mężczyznę ujęto w chwilę po przyjęciu 20 tys. zł łapówki. Wcześniej przyjął 10 tys. zł, a docelowa kwota łapówki miała wynieść 110 tys. zł. W zamian za korzyść majątkową podjął się załatwienia uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w sposób umożliwiający przeprowadzenie inwestycji budowlanej przez firmę z województwa wielkopolskiego. Druga z zatrzymanych osób brała udział w procederze jako pośrednik - informuje Temistokles Brodowski, rzecznik prasowy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Poznańscy agenci CBA przeszukali m.in. Urząd Miasta i Gminy Oborniki oraz mieszkania zatrzymanych. Obaj mężczyźni trafią do prokuratury, gdzie usłyszą zarzuty.

Przedstawiciele CBA przypominają, że osoby które wręczyły lub przyjęły łapówkę mają możliwości skorzystania z tzw. klauzuli niekaralności wynikającej z kodeksu karnego. Zgodnie z nim warunkiem uniknięcia odpowiedzialności karnej po wręczeniu lub przyjęciu łapówki, jest dobrowolne zawiadomienie organów ściągania o tym fakcie.

- Sprawca musi przy tym powiadomić o tym fakcie zanim organ ten o nim się dowiedział i ujawnić wszystkie istotne okoliczności przestępstwa - mówi Temistokles Brodowski.

Do sprawy odniósł się Krzysztof Nowacki, sekretarz gminy Oborniki. - Procedury dotyczące uchwalania planów miejscowych są przeprowadzane zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa. Zanim uchwała dotycząca planu miejscowego w Kowanówku trafiła pod obrady komisji rady miejskiej i samej rady miejskiej, była opiniowana przez komisję urbanistyczną. Uchwała została podjęta w w kwietniu 2019 roku. Sprawą zatrzymania radnego zajmują się stosowne służby i to ich rola w wyjaśnieniu tej sprawy - mówi Krzysztof Nowacki.

ZOBACZ TEŻ: