Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obwodnica Kępna coraz bliżej

Marek Weiss
Kilka dni temu poinformowano o gwarancjach finansowych na drugi etap obwodnicy Kępna. Mieszkańcy liczą, że na oddanie trasy do użytku nie trzeba będzie czekać tak długo jak w Ostrowie.

Dobre wiadomości płyną w sprawie długo oczekiwanej obwodnicy Kępna. Przypomnijmy, że jej budowę podzielono na dwa etapy. Pierwszy, liczący 4,4 km, rozpocznie się w okolicach Hanulina, a zakończy w Myjomicach przy węźle z S8. Drugi natomiast, z Myjomic do Słupi, liczyć będzie 8 km.

Na początku sierpnia napłynęła informacja o zagospodarowaniu przez rząd funduszy na drugi odcinek. Dla Wie-lkopolski zarezerwowano na inwestycje drogowe prawie 30 mld zł. Wśród 53 planowanych projektów, 21 znalazło się na liście podstawowej. Figuruje tam obwodnica Kępna.

- Trasa ta pozwoli skomunikować od północy drogę krajową nr 11 z drogą S8 biegnącą w kierunku Wrocławia i Warszawy, a jednocześnie spowoduje wyprowadzenie z miasta ruchu tranzytowego - mówi miejscowa senator Andżelika Możdżanowska, która kilka tygodni temu była inicjatorką spotkania wszystkich zainteresowanych stron w sprawie kępińskiej obwodnicy. - Obecne fakty są takie, że będą realizowane niezależnie dwa etapy całej tej inwestycji, co jest najistotniejsze dla naszego regionu. Krótko mówiąc, nasza obwodnica powstanie cała.

Tymczasem w oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Opolu otwarto w ubiegłym tygodniu oferty na budowę pierwszego odcinka. Wykonawcy złożyli dziesięć kopert. Najtańsza okazała się oferta firmy Budimex (66 mln zł). Najdrożej te same działania wyceniło konsorcjum Berger Bau Polska i Berger Bau GmbH (prawie 113 mln zł). Dla GDDKiA najbardziej istotna będzie cena. Stanowi on 90 procent oceny ofert. Kolejne 5 procent to termin realizacji, a ostatnie 5 procent to proponowany czas gwarancji. Wszyscy oferenci deklarują 10 lat gwarancji i 28-miesięczny cykl budowy. A to oznacza, że Budimex może się już przymierzać do inwestycji.

Mieszkańcy nie kryją zadowolenia, że tak długo oczekiwana inwestycja staje się faktem, chociaż nie brakuje osób dmuchających na zimne.

- Za PiS-u ta obwodnica też była na liście inwestycji, a po wyborach ją wykreślono. Tak samo może być teraz. Nowa ekipa może mieć inne priorytety - mówi jeden z mieszkańców.

Ostrożność jest wskazana, jeśli wziąć pod uwagę doświadczenia pobliskiego Ostrowa. Tam już w latach 2007-2009 wybudowano pierwszy etap obwodnicy, z Franklinowa do Czekanowa, który przyniósł niewiele korzyści. Dopiero drugi odcinek, Czekanów - Strugi ma wyprowadzić uciążliwy tranzyt z centrum. Tymczasem w roku 2010 inwestycję tę wykreślono z planu. Dopiero po pięciu latach starań została przywrócona. Obecnie inwestycja ta już trwa. Ma zakończyć się w roku 2017.

ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski