Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oby przez pośpiech komuś nie stała się krzywda

Maciej Roik
Maciej Roik
Maciej Roik
Sprawa pęknięć na dwóch słupach w I trybunie Stadionu Miejskiego w Poznaniu dobitnie pokazuje, że pierwsza arena Euro w Polsce była budowana w ogromnym pośpiechu. Bo nie wierzę, że gdyby nie goniące terminy, ktoś połasiłby się na zaoszczędzenie kilkuset złotych na budowie obiektu, który ostatecznie kosztuje 750 mln złotych.

Brakujące podkładki tyle właśnie kosztują. Stadion z całą pewnością momentami był budowany "na wariata". Jak dzisiaj pamiętam, gdy kilka dni przed koncertem Stinga robotnicy nerwowo kończyli układanie kostki brukowej. A nadzór budowlany chodził po trybunach i wskazywał kolejne niedociągnięcia. Poważne kazał poprawiać natychmiast. Te mniejsze - po oficjalnym otwarciu.

Szalone tempo prac z pewnością wpłynęło na ich jakość. Dlatego nie zdziwię się jak usłyszę o kolejnym takim przypadku. Mam tylko nadzieję, że przez ten pośpiech, w przyszłości komuś nie stanie się krzywda.

PRZECZYTAJ KOMENTOWANY ARTYKUŁ:
Poznań: Stadion Miejski do poprawki. Kto zawinił? [NOWE FAKTY]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski