Obywatele Republiki na scenie! Śpiewali: Piotr Rogucki, Kasia Sochacka, Renata Przemyk i Błażej Król. „Nie pytaj mnie, co widzę w nich...”

Już początek koncertu zapowiedział, że będzie to wyjątkowo wydarzenie. Piosenkarka Kasia Sochacka wykonała klimatyczne „Zapytaj mnie czy cię kocham”, a energii dodał po niej „Mamoną” Błażej Król. Gorzej wypadła aranżacja „Tak, tak… to ja” Renety Przemyk, która za szybko wyśpiewywała wersy tekstu, przez co w pewnym momencie się pogubiła.

Bardzo dobrą decyzją jednak było wykonywanie utworów na przemian przez wokalistów i wokalistki, przez co każda piosenka dostawała autorskie opracowanie, a jednocześnie słuchacze byli zaskakiwani i nie mieli okazji odczuć, że przyszli na koncert tylko jednej gwiazdy. „Obcy astronom” w wykonaniu Piotra Roguckiego był pełen nonszalancji artystycznej, ale najlepiej wypadły „Telefony” w wykonaniu Kasi Sochackiej, która odświeżyła znany klasyk.

Następnie na scenę wyszedł Zbigniew Krzywański w trio Czarno-Białe Ślady (wraz z Jackiem Bończykiem i Jakubem Nowakiem). Zaczęli od „Tu jestem w niebie”, „Przeklinam Cię za to” i „Śmierć w bikini”. Zbigniew Krzywański mówił, że dla nich to podróż sentymentalna, hołd dla poety, jakim był Grzegorz Ciechowski i po prostu też bardzo dobre piosenki, które trzeba wykonywać.

Po trio na scenie znowu się pojawiała Renata Przemyk, która zadośćuczyniła za niezbyt udane wykonanie „Tak, tak… to ja”, dobrym zaaranżowaniem „Raz na milion lat”. Leszek Biolik po niej zaśpiewał „Rak miłości”, a następnie ochłodzenie wniósł „Arktyką” Piotr Rogucki, po którym Błażej Król zaśpiewał „Tak długo czekam”.

Na zakończenie Kasia Sochacka zaśpiewała emocjonalne „Odchodząc”, Piotr Rogucki uwielbianą „Białą flagę”, a Renata Przemyk arcyważny utwór „Nie pytaj o Polską”. Podsumowaniem koncertu był „Układ sił” tria Czarno-Białe Ślady.