JASMIN BURIC – 6
Bośniak nie miał zbyt dużo pracy, ale to nie znaczy, że nie wywiązywał się ze swoich obowiązków. Czujny był przy dośrodkowaniach i strzałach z dystansu. Dobrze też wprowadzał piłkę do gry, choć to nie jego podania okazały się w środę kluczowe.
TOMASZ KĘDZIORA – 6
Spekulacje prasowe na temat powołania bocznego obrońcy Kolejorza do reprezentacji na mecz z Gruzją nie wpłynęły na niego mobilizująco. Nie popełnił ani jednego kardynalnego błędu, ale nie pokazał też czegoś, o czym by się długo mówiło.
PAULUS ARAJUURI – 7
Fin na środku obrony to jednak gwarancja jakości. Tamas Kadar mu nie dorównuje, co najlepiej widać podczas nieobecności fińskiego stopera. Wygrywał pojedynki główkowe i właściwie „czytał” grę rywali, zwłaszcza przed polem karnym.
MARCIN KAMIŃSKI – 6
Zrehabilitował się za koszmarny występ przeciwko Jagiellonii. Gasił „pożary” w zarodku, ale nie ustrzegł się małych błędów. W kilku sytuacjach w pierwszej połowie był spóźniony przy próbach blokowania strzału.
BARRY DOUGLAS – 6
Szkot trochę zapomniał, że jest specjalistą od dośrodkowań i wolnych, ale to nie znaczy, iż przestał być przydatny dla Kolejorza. W defensywie robił swoje, a w ofensywie jak zwykle chciał, żeby gra poznaniaków nabrała rozmachu.
SZYMON PAWŁOWSKI – 9
Dwie bramki i asysta to mówi samo za siebie. Warto jednak dodać, że pomocnik Kolejorza przy trzecim golu dla Lecha naśladował Leo Messiego. Poza tym wiosną grał w „kratkę”. W środę był bohaterem meczu i to bez dwóch zdań.
ŁUKASZ TRAŁKA – 6
Zagrał w swoim stylu, czyli był pracowity i aktywny w środku pola.Fajerwerków od kapitana Kolejorza już nie oczekujemy, ale na pewno bardziej odpowiedzialnej gry i unikania fauli w niegroźnych sytuacjach.
KAROL LINETTY – 8
Popisowy występ młodego pomocnika. Świetnie wywiązał się z roli „czyściciela”, był też motorem napędowym akcji Lecha i piłkarzem, który najlepiej radził sobie z asekuracją kolegów. To jego powinien powołać selekcjoner w pierwszej kolejności.
ZAUR SADAJEW – 6
Gdyby był bardziej skuteczny, to pewnie biłyby się o niego kluby z mocniejszych lig niż polska. Na plus należy mu zapisać fakt, że z dużą łatwością dochodził do sytuacji strzeleckich. Z równie dużą swobodą potrafił je jednak marnować.
KASPER HAMALAINEN – 5
To nie był mecz, po którym Fin mógłby powiedzieć, że będzie pamiętał go do końca życia. Nie wychodził na pozycje, nie obsługiwał kolegów podaniami i nie brał udziału w akcjach bramkowych. Pocieszające jest to, że przebudzi się pewnie w kolejnym spotkaniu.
DAWID KOWNACKI – 7
Akcja „Dycha Kownasia” nie nabrała jeszcze rumieńców, ale nie straciła jeszcze też racji bytu. Młody snajper Kolejorza otworzył wynik główką w stylu Andrzeja Szarmacha. Potem już nie był tak skuteczny, ale i tak może być z siebie zadowolony.
Zmiennicy:
DARIUSZ FORMELLA – 4
Nieskuteczny do bólu, tak marnując okazje nie przekona trenera do wystawiania go w wyjściowej jedenastce.
DARKO JEVTIC – 5
Grał krótko i nie mógł zbyt wiele zdziałać.
LUIS HENRIQUEZ – bez oceny
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?