Oceniamy piłkarzy Warty Poznań w meczu z Widzewem Łódź (0:1). Stadion w Grodzisku jest zaczarowany dla Zielonych
BRAMKARZ I OBROŃCY
ADRIAN LIS 6
Kilka razy w pierwszej połowie musiał się wykazać czujnością, jednak żadne z zagrożeń ze strony Widzewa nie było na tyle niebezpieczne, aby 30-latek musiał wspinać się na wyżyny swoich umiejętności. Wolał wybijać piłkę niż ją łapać. Całkiem to zrozumiałe, bowiem przez cały wieczór w Grodzisku lało jak z cebra. Przy bramce był kompletnie zaskoczony, choć chwilę wcześniej wybronił strzał, który leciał prosto w jego okienko.
JAN GRZESIK 6
Były piłkarz ŁKS Łódź był dynamiczny na lewej stronie w dzisiejszym spotkaniu. Popisywał się również świetnymi przerzutami piłki na drugą stronę boiska. Wchodził w pojedynki jeden na jeden przed polem karnym przeciwnika, często wychodząc z nich zwycięsko. Uratował także Zielonych przed utratą bramki.
ROBERT IVANOV 5
Z łatwością radził sobie z napastnikami Widzewa. Nie miał żadnych spektakularnych zagrań, ani błędów, które byłyby warte odnotowania. Był jednak zamieszany w utratę bramki w ostatniej minucie meczu. Przy kryciu Patryka Lipskiego mógł się lepiej zachować.
DAWID SZYMONOWICZ 5
Nie miał zbyt wiele pracy w defensywie, ale jeśli już musiał się wykazać, to wywiązywał się z tego bezbłędnie. W jednej sytuacji nie upilnował Sancheza, ale bez konsekwencji. Zaliczył także ładne podanie w stronę Miguela Luisa, który powinien zdobyć bramkę.
DIMITRIOS STAVROPOULOS 7
Zdecydowanie najlepszy gracz w szeregach defensywy Zielonych w tym meczu. Pojedynki w powietrzu należały właśnie do Greka. Starał się też pomagać w zakładaniu wysokiego pressingu na połowie przeciwnika. Widać, że coraz lepiej rozumie się z nowymi kolegami z zespołu.
JAKUB KIEŁB (Grał do 79. minuty) 5
Miał kilka niedokładnych zagrań w ofensywie, jednak nie przyniosły one żadnych konsekwencji. W obronie natomiast pewny i skuteczny. Kilka razy udało mu się wywalczyć faul blisko pola karnego Widzewa.
Przejdź dalej -->