Od 1 marca 2022 roku wzrosną kwoty emerytur i rent. Podano prognozowany wskaźnik waloryzacji. Wszystkiemu winna inflacja

Rząd przyjął projekt budżetu, w którym znalazł się rekordowy od lat wskaźnik waloryzacji rent i emerytur. Jego wysokość zależy od dwóch zmiennych: wzrostu cen towarów, które najczęściej kupują seniorzy oraz co najmniej 20 proc. realnego wzrostu płac, czyli podwyżek płac w gospodarce w ciągu poprzedniego roku kalendarzowego. W tej chwili obie te zmienne są na plusie. Krótko mówiąc, oznacza to, że świadczenia emerytalno-rentowe będą wyższe.

Rządowe Centrum Legislacyjne opublikowało projekt rozporządzenia, w którym zapisano, że od 1 marca wskaźnik waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych ma wynieść 104,89 proc. Informację potwierdził na konferencji prasowej wiceszef resortu finansów, Sebastian Skuza.

- W projekcie budżetu na 2022 r. zapisany został wskaźnik rent i emerytur. Waloryzacja zaplanowana jest na 1 marca

– wyjaśniał Skuza.

Waloryzacja na poziomie blisko 5 proc. to pierwsza z propozycji. Może ona jednak ulec zmianie, aż do momentu przyjęcia budżetu. Zdaniem Oskara Sobolewskiego z Instytutu Emerytalnego, rząd ostrożnie prognozuje przyszłoroczną waloryzację.

- Śmiało można powiedzieć, że przekroczy ona 5 proc. Myślę, że może być w okolicy 105,5 proc. Najwyższa waloryzacja od wielu lat. Chociaż jej finalną wysokość poznamy na początku roku

– napisał Sobolewski na Twitterze.

Wobec tego trudno przewidzieć, o ile dokładnie wzrosną świadczenia. Jeśli utrzyma się zakładany przez rząd wskaźnika waloryzacji, wówczas kwota świadczeń przedemerytalnych wzrośnie o 61,73 zł (1262,34 zł); średniej renty o 100,32 zł (2051,44 zł); średniej emerytury o 126,01 zł (2576,81 zł); średniej renty rodzinnej o 112,85 zł (2307,87 zł) oraz średniej emerytury pomostowej o 157,20 zł (3214,76 zł).

Zmiany nie do końca cieszą wielkopolskich emerytów. Pani Bożena otrzymuje 2200 zł emerytury, ostatnia waloryzacja dołożyła jej 40 zł.

- Zupełnie nie odczuwam poprzednich podwyżek. To są minimalne kwoty. Przy podwyżkach w sklepie i tak wychodzę w ogólnym rozrachunku na minus. Jeśli nie ma promocji w sklepach, to płacę dwa razy więcej niż kilka lat temu. Podwyżki dla emerytur zawsze wyglądają tak, że objęci są nimi nie ci, którzy mają najniższe emerytury, ale ci których emerytury są wysokie

– komentuje.

Z drugiej strony nie brakuje głosów, które przekonują, że przyszłoroczna waloryzacja świadczeń emerytalno-rentowych może zniwelować negatywny wpływ zapowiadanych zmian w obliczaniu wysokości składki zdrowotnej dla większości emerytów. Zapowiedź ta znalazła się w Polskim Ładzie.