Od Kurtyki do Czerwińskiej. Oto najwybitniejsi polscy himalaiści
9. Piotr Pustelnik
Ostatni na tej liście z czwórki polskich zdobywców Korony. Nie ukończył swojego pierwszego kursu wspinaczkowego - instruktor uznał, że „nie nadaje się do wspinaczki” - co dało mu (tzn. instruktorowi) trwałe miejsce w historii, tym bardziej że dziś Pustelnik jest prezesem polskiego Polskiego Związku Alpinizmu. Piotr Pustelnik zdobywał poszczególne szczyty Korony od 1990 do 2010 roku. Początkowo wspinał się głównie w Tatrach, na pierwszy ośmiotysięcznik - Gaszerbrum II wszedł, mając już 39 lat (to sporo jak na himalajski debiut, a jeszcze więcej jak na plan zdobycia Korony). Ostatni ośmiotysięcznik zdobył tuż przed 60-tką, była to Annapurna. Ta ostatnia góra to zarazem dowód uporu i determinacji Pustelnika - trzy próby zdobycia szczytu się nie powiodły, udało mu się dopiero za czwartym razem. Część wspinaczy ma tendencję do pewnego lekceważenia osiągnięć Pustelnika - główna przyczyna to używanie tlenu podczas części wejść (pamiętajmy jednak, że wśród polskich zdobywców Korony nie używał go wyłącznie Denis Urubko). Z kolei himalaistom zimowym zdarza się wytykanie mu, że nie podejmował prób zdobywania ośmiotysięczników w tym najtrudniejszym sezonie. Było to szczególnie widoczne po tragicznej dla Berbeki i Kowalskiego wyprawie na Broad Peak. Pustelnik kierował wtedy zespołem przygotowującym raport o tragedii i jej przyczynach - a raport był bardzo krytyczny wobec kierownika tamtej wyprawy Krzysztofa Wielickiego i Adama Bieleckiego.
