Od kwietnia podrożał przesył gazu. Rachunki wzrosną, ale niemal tego nie poczujemy

Podobnie jak w przypadku prądu, płacąc rachunek za gaz, uiszczamy dwie opłaty: za samo zużyte paliwo i za jego dystrybucję. Ta ostatnia usługa od kwietnia zdrożała o 3,5 proc. Nie oznacza to, że o tyle wzrośnie rachunek.

- Udział opłaty dystrybucyjnej w całej kwocie rachunku jest proporcjonalnie tym mniejszy, im wyższe jest zużycie gazu - tłumaczy Agnieszka Głośniewska, rzeczniczka prasowa Urzędu Regulacji Energetyki. - Realny wzrost rachunków wyniesie więc od niespełna 1,1 do 1,3 proc. - informuje.

Wzrostu o 1,33 proc. rachunku mogą się spodziewać ci odbiorcy indywidualni, którzy używają gazu jedynie do przygotowywania posiłków. Zużywają oni rocznie przeciętnie 1130,47 kWh energii gazu i są zakwalifikowani do grupy taryfowej W 1.1. Przeciętny odbiorca w tej grupie do tej pory płacił za gaz 20,43 zł miesięcznie. Po podwyżce miesięczna opłata wyniesie 20,70 zł. Rachunek opłacany raz na dwa miesiące (a tak w przypadku odbiorców z tej grupy dzieje się najczęściej) wzrośnie zatem o 0,54 zł.

Odbiorcy należący do grupy taryfowej W 2.1 przeciętnie zużywają rocznie przeciętnie 7037,32 kWh energii gazu. To użytkownicy wykorzystujący gaz zarówno do gotowania, jak i podgrzewania ciepłej wody. Średni miesięczny rachunek w tej grupie taryfowej do marca wynosił 92,26 zł. Po podwyżce opłat dystrybucyjnych wzrośnie równo o złotówkę. Miesięczna opłata więc wyniesie 93,26 zł. To oznacza wzrost o 1,08 proc.

Największe rachunki za gaz opłacają wykorzystujący go zarówno do gotowania, podgrzewania wody, jak i ogrzewania mieszkania czy domu. Średnie zużycie w tej grupie taryfowej, określanej symbolem W 3.6 to 22303,66 kWh. Miesięczna opłata w przypadku takiego zużycia wynosiła do tej pory 275,61 zł. Po podwyżce rachunek będzie wyższy o 2,93 zł miesięcznie i wyniesie 278,54 zł. Wzrośnie więc o 1,06 proc.

Wyższy koszt dystrybucji gazu jest tym mniej odczuwalny, że w ciągu ostatnich kilku lat cena samego paliwa na ogół spadała. Zgodnie z obowiązującą taryfą, zatwierdzoną przez prezesa URE w grudniu ubiegłego roku, za gaz w 2020 r. płacimy przeciętnie o 8,2 proc. mniej niż pięć lat temu.

Jak wynika z obliczeń PGNiG, używający gazu tylko do przygotowywania posiłków dzięki spadkowi cen oszczędzali do 2,2 zł miesięcznie, używający go także do podgrzewania wody płacili co miesiąc mniej nawet o 9,9 zł, wykorzystujący gaz także do ogrzewania mieszkań mogli zaoszczędzić do 26 zł na miesiąc. Podwyżka opłaty dystrybucyjnej zmniejszy te oszczędności nieznacznie.