Od piątku razem z "Głosem" fankarty piłkarzy Lecha Poznań!

Kolekcję rozpocznie karta z wizerunkiem napastnika Łukasza Teodorczyka. W kolejnych dniach przyjdzie czas na Krzysztofa Kotorowskiego, Rafała Murawskiego, Bartosza Ślusarskiego i Macieja Gostomskiego. Fankarta kapitana drużyny z Bułgarskiej ukaże się więc w najbliższy poniedziałek. Codzienne spotkania z piłkarzami Dumy Wielkopolski zakończą się w czwartek, 19 grudnia, kiedy do każdego egzemplarza gazety zostaną dołączone karty Tomasza Kędziory, Jana Bednarka, Dawida Kownackiego i Dariusza Formelli. Tylko w tym dniu będą to wyjątkowo cztery karty. W pozostałe dni wydawnicze dołączone zostaną pojedyncze karty. Warto podkreślić, że Czytelnicy nie będą ponosić dodatkowych opłat, czyli cała kolekcja 27 kart będzie dla nich bezpłatna!

Największą frajdę sprawi ona pewnie najmłodszym sympatykom Lecha, ale to nie znaczy, że Ci starsi nie będą mieli okazji do zbierania fankart i wymieniania się nimi wśród znajomych. Zresztą w Poznaniu nie brakuje kolekcjonerów z doświadczeniem. Jednym z nich jest zagorzały kibic Kolejorza, Piotr Podolczak.

– Moją najstarszą kartą jest ta z podobizną Mirosława Okońskiego, z czasów jego gry w Hamburgu. Mirek podarował mi ją przy okazji pożegnalnego spotkania w Poznaniu – tłumaczył 57-letni kibic. W jego domowej kolekcji znajdują się oczywiście nie tylko karty, ale również szaliki, programy meczowe klubowe odznaki i sportowe wydawnictwa. – Mam też inne karty byłych lechitów, ale w barwach zagranicznych klubów, czyli Bartosza Bosackiego z czasów gry w Norymberdze, Piotra Reissa w koszulce Herthy Berlin i Jarosława Araszkiewicza w momencie, kiedy reprezentował barwy MSV Duisburg – wspominał 57-letni Podolczak.

W jego archiwum są też karty, które mają swoją wyjątkową historią. – Jedną z nich jest ta, którą otrzymałem przy wejściu na stadion. Maciej Żurawski przed odejściem do Wisły postanowił pożegnać się z kibicami, dołączając do każdego biletu kartę z prośbą o to, żeby fani pamiętali o skromnym chłopaku z Poznania... Gest był piękny, ale inna sprawa, że nie wszystko, co było zawarte w liście od ,,Żurawia” potem się sprawdziło – dodał Podolczak.

Z kolei w ciekawych okolicznościach stał się on właścicielem karty z wizerunkiem Jerzego Podbrożnego. – Niestety nie mam na niej daty, ale pamiętam, że otrzymałem ją od „Gumisia” przy okazji spotkania Kolejorza w Warszawie. Jeden z najlepszych snajperów grał już wtedy w barwach klubu z Łazienkowskiej, ale zachował się fair i przekazał mi na pamiątkę kartę z autografem – zakończył poznaniak z krwi i kości.

Warto dodać, że kolekcja fankart z piłkarzami Lecha nie była już dawno wznawiana, ale te poprzednie też trafiły do kbiców za sprawą naszej gazety. Pierwsza z nich była wydana jeszcze w ,,Gazecie Poznańskiej” na początku tego wieku, a ostatnia po sezonie mistrzowskim Kolejorza, czyli w rundzie jesiennej rozgrywek 2010/2011. Mamy nadzieję, że obecna kolekcja przyczyni się do integracji kibiców z drużyną i zawodnikami, a tym ostatnim przyniesie szczęście w walce o najwyższe ligowe laury.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]