Od września uczniowie podstawówek i gimnazjów zameldowani w Poznaniu będą za darmo jeździć autobusami i tramwajami MPK Poznań

Poznań dołączył do grona takich miast, jak Warszawa, Kraków, Szczecin, Częstochowa czy Środa Wlkp., które młodym ludziom oferują darmowe przejazdy. Na poniedziałkowej sesji poznańscy radni przyjęli uchwałę w tej sprawie.

- Bezpłatna komunikacja dotyczy uczniów gimnazjów, szkół podstawowych oraz artystycznych czyli szkół muzycznych czy baletowej, które realizują taką samą podstawę programową kształcenia ogólnego - tłumaczy Beata Urbańska, radna Zjednoczonej Lewicy.

Ponadto muszą oni być zameldowani na terenie Poznania. - Zwolnienie obowiązuje w granicach miasta - zaznacza B. Urbańska. - Oznacza to, że młodzi ludzie z Piątkowa, którzy uczą się w Suchym Lesie, po Poznaniu będą jeździć za darmo.

Darmowe przejazdy będą obowiązywać od 1 września tego roku. Uprawnienie zostanie wpisane na kartę PEKA lub wystarczy, że młody człowiek będzie legitymował się ważną legitymacją szkolną, która zawiera między innymi jego adres zamieszkania.

Ze wstępnych szacunków wynika, że ulgą zostanie objętych blisko 40 tysięcy poznańskich uczniów. Radna Urbańska przyznaje, że dzieci uczęszczające do klas 1-3 rzadziej będą korzystać z tego przywileju niż ich nieco starsi koledzy. -

Dlaczego wprowadzamy darmowe przejazdy? - pyta B. Urbańska i odpowiada: - Ich celem jest promocja i zachęcanie młodego pokolenia do korzystania z transportu publicznego. To element polityki prorodzinnej miasta. Rozwiązanie wpisuje się też w program odkorkowania Poznania. W ten sposób kształtuje się nawyk korzystania z komunikacji miejskiej wśród młodych.

Zupełnie odmienne zdanie na ten temat mają członkowie Młodzieżowej Rady Miasta Poznania. Ich zdaniem, pieniądze przeznaczone na darmowe przejazdy należałoby zainwestować w uatrakcyjnienie komunikacji miejskiej - inwestycje, remonty, nowe trasy, klimatyzację w tramwajach i autobusach, zwiększenie częstotliwości ich kursowania.

Ze wstępnych szacunków wynika, że bezpłatna komunikacja dla uczniów będzie kosztować rocznie około 2,5 mln zł. Jedynym radnym, który głosował przeciwko jej wprowadzeniu był Wojciech Kręglewski, radny PO, który uważa, decyzja o darmowych przejazdach została podyktowana zbliżającymi się wyborami samorządowymi.

- Zgadzam się z młodzieżowymi radnymi, że najważniejszą sprawą jest podniesienie jakości transportu - zaznacza W. Kręglewski.

POLECAMY:

Oto najczęściej kradzione auta