Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odbudowa tego, co legło w gruzach

Radosław Patroniak
Sport ma to do siebie, że jest nieprzewidywalny. Dzięki temu większość Wielkopolan w piątek była w lepszych nastrojach, bo mało kto był w stanie przewidzieć, że ostatnia drużyna naszej ekstraklasy może pokonać lidera Serie A. Lech tego jednak dokonał i przeszedł do historii, bo na Półwyspie Apenińskim inny polski klub niczego więcej nie osiągnął dotychczas poza remisem.

Nie ma co za bardzo psioczyć, że Fiorentina nas zlekceważyła, że to zasługa defensywnej taktyki, i że jedna jaskółka wiosny nie czyni. Malkontentom chcę powiedzieć, że wynik idzie w świat i nie należy tego kwestionować. Hurraoptymistów chcę z kolei przestrzec, żeby nie myśleli, że na Łazienkowskiej będzie proste odwzorowanie czwartkowych zmagań w Lidze Europejskiej. Klasyk w polskiej ekstraklasie to zupełnie inne rozdanie nieco wyblakłych kart, bo Lech i Legia nie przypominają teraz gigantów ligowej piłki. Dlatego nawet kolejna wygrana 2:1 to będzie tylko mały krok w odbudowie tego, co legło tak szybko w gruzach.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski