Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odpady po sprzątaniu świata zalegają nad brzegiem Warty. Powodem nieznajomość lokalizacji zdeponowania śmieci przez uczestników

Hubert Ossowski
Hubert Ossowski
W ostatni weekend kwietnia poznaniacy zebrali się w grupy i wspólnie posprzątali miasto. W tegorocznej akcji „Wiosenna Porządki 2021” udział wzięło 41 zorganizowanych grup. Każdy uczestnik otrzymał maseczkę jednorazową, rękawice i specjalne worki. Kilka z tych worków nadal leży nad brzegiem Warty.
W ostatni weekend kwietnia poznaniacy zebrali się w grupy i wspólnie posprzątali miasto. W tegorocznej akcji „Wiosenna Porządki 2021” udział wzięło 41 zorganizowanych grup. Każdy uczestnik otrzymał maseczkę jednorazową, rękawice i specjalne worki. Kilka z tych worków nadal leży nad brzegiem Warty. fot. zdjęcie czytelnika
W ostatni weekend kwietnia poznaniacy zebrali się w grupy i wspólnie posprzątali miasto. W tegorocznej akcji „Wiosenna Porządki 2021” udział wzięło 41 zorganizowanych grup. Każdy uczestnik otrzymał maseczkę jednorazową, rękawice i specjalne worki. Kilka z tych worków nadal leży nad brzegiem Warty.

W akcję zaangażowali się przedstawiciele poznańskich rad osiedli i wolontariusze. Wybrali się oni w teren, zwłaszcza w najbardziej zaśmiecone rejony Poznania. Odpady zostały zdeponowane w blisko 100 lokalizacjach, a ich ilość przerosła oczekiwania organizatorów. Łącznie zebrano blisko 46 ton opadów. Za ich odbiór odpowiadał Związek Międzygminny „GOAP”. Ze względu na deponowanie odpadów w miejscach wcześniej nieuzgodnionych, proces wywozu śmieci się wydłużył.

Tłumy na Nocnym Targu

od 16 lat

Śmieci nad Wartą - gdzie?

Od akcji minął prawie miesiąc, a niektóre worki z opadami wciąż nie zostały odebrane. Powodem jest zdeponowanie odpadów w miejscu, które nie było znane organizatorom. O takiej sytuacji dowiedzieliśmy się od naszego czytelnika.

- Kilka tygodni temu miasto chętnie rozdało worki podczas akcji sprzątania. Mieszkańcy dali radę i pozbierali śmieci. Problem w tym, że worki do dzisiaj leżą nad brzegiem Warty przy ul. Nadwarciańskiej. W sumie to lepiej, gdyby śmierci dalej leżały w krzakach. Przynajmniej nie byłoby ich widać

– napisał Zbigniew Kozłowski.

Urząd nie wiedział o lokalizacji śmieci

Odpady były deponowane w różnych miejscach. Ich lokalizację należało zgłosić organizatorom. Taka praktyka miała ułatwić procedurę wywozu. Niektórzy uczestnicy nie zrobili jednak tego. Według wstępnych szacunków, odpady zostały pozostawione w 20 wcześniej nieuzgodnionych miejscach.

- Jako że punkt przy ul. Nadwarciańskiej nie był wcześniej zgłoszony, odbiór wymaga uruchomienia procedury interwencyjnej. Opis i zdjęcie nie pozwalają jednak na dokładne ustalenie lokalizacji worków. Działania w tym kierunku pozostają nadal w toku. Na przyszłość jeśli mieszkańcy miasta natrafiają na lokalizacje, gdzie składowane są worki z odpadami, mogą zgłaszać te kwestie np. poprzez aplikację Smart City Poznań, co znacznie ułatwi komunikację i kontakt z Urzędem

– tłumaczy Jolanta Żabierek, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski