Odpocznijmy w długi weekend! Świat nie zawali się, gdy od niego odpoczniemy - radzi socjolog

Polak w fotelu przed telewizorem z piwem w ręku. Czy tak właśnie wygląda odpoczynek po polsku? Czy może ten stereotypowy obrazek odszedł już w przeszłość?
Rafał Drozdowski: Zmieniamy się. Uczymy się wypoczywać. Aktywnie wypoczywać. Długie weekendy, nasza polska specjalność, są dobrą okazją do takiej nauki. Nie wystarcza nam już nie tylko fotel przed telewizorem, ale nawet grill w ogródku stał się trochę obciachowy. Potrzebujemy i szukamy czegoś nowego. I okazuje się, że mamy setki dobrych pomysłów na spędzenie wolnego czasu. O tym, że staje się on dla nas coraz bardziej cenny, że traktujemy go coraz bardziej poważnie, świadczy między innymi to, jak skrupulatnie się do niego przygotowujemy, czy to rezerwując miejsce w restauracji, kinie, czy to planując wyjazd w celach rekreacyjnych, sportowych czy turystycznych.

Czy musieliśmy się stać aż tak bardzo zabiegani, żeby docenić, jak dobrze jest się zatrzymać, wyrwać, oderwać?
Rafał Drozdowski: Nie każdy z nas będzie miał nawet taką szansę, zwłaszcza jeżeli pracujemy na kilka etatów. Funkcjonując w permanentnym niedoczasie, mamy ciągle uczucie, że jesteśmy ze wszystkim spóźnieni, wyrzuty sumienia, że jesteśmy komuś coś winni. I dlatego część z nas wykorzysta ten wolny czas na to, by nadrobić zaległości i te zawodowe, i te domowe. Z pewnością warto się ich pozbyć, żeby nie obciążały nam reszty maja. Nie należy jednak zaniedbywać wypoczynku. Jest ważny dla życiowej higieny. Umiejętność odpoczywania pozwala nabrać dystansu: że aż tak wiele od nas nie zależy, że świat nie dość, że się od tego nie zawali, to nawet nie zauważy naszej nieobecności. "Nic nie muszę, nic nie jest konieczne". Na tym polega sens odpoczynku.

Od kogo uczymy się odpoczywać? Tego, że lepiej pobiegać niż utknąć w fotelu?
Rafał Drozdowski: Trochę podglądamy siebie nawzajem. Dobrym przykładem jest nordic walking, który podpatrzyliśmy u naszych zachodnich sąsiadów. Dzisiaj w Polsce można spotkać ludzi z kijkami w każdym wieku. Wiek przestał być przeszkodą w aktywnym wypoczynku. Polacy rozstali się już ze stygmatyzującym seniorów wyobrażeniem, że nie wszystko jest dla nich. Staliśmy się bardziej otwarci, tolerancyjni. W zupełnie inny sposób myślimy już o starzeniu się. I w tym myśleniu mieszczą się właśnie seniorzy na rowerach czy na basenie. A wracając do wzorców aktywnego wypoczynku, to coraz silniej kreuje je również rynek związany z turystyką i rekreacją. Udział w tym mają także media.

Skoro czas to pieniądz, to dlaczego wolny czas jest dla nas taki bezcenny?
Rafał Drozdowski: Codzienność nas rozprasza; pełno w niej przeszkadzajek. Czas wolny to czas, który pozwala nam żyć uważniej. A to może oznaczać wszystko.

Rozmawiała Agnieszka Świderska