Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odszedł Henryk Olszewski - lubiany aktor i ceniony reżyser

Marek Zaradniak
Marek Zaradniak
W poniedziałek 20 kwietnia w wieku 97 lat zmarł Henryk Olszewski – ceniony aktor i reżyser teatralny, przez wiele lat związany z teatrami z Poznania i Gniezna. W latach 1972/80 był dyrektorem Państwowej Operetki w Poznaniu, którą przekształcił w Teatr Muzyczny. Wykreował wiele niezapomnianych ról, wyreżyserował liczne spektakle dramatyczne i muzyczne.Na zdjęciu: Henryk Olszewski. Z realizacji: Bosman z "Bajki", 15 czerwca 1954 - Teatry Ziemi Pomorskiej (scena Bydgoszcz) (Bydgoszcz-Toruń). Fot. Myszkowski Franciszek.
W poniedziałek 20 kwietnia w wieku 97 lat zmarł Henryk Olszewski – ceniony aktor i reżyser teatralny, przez wiele lat związany z teatrami z Poznania i Gniezna. W latach 1972/80 był dyrektorem Państwowej Operetki w Poznaniu, którą przekształcił w Teatr Muzyczny. Wykreował wiele niezapomnianych ról, wyreżyserował liczne spektakle dramatyczne i muzyczne.Na zdjęciu: Henryk Olszewski. Z realizacji: Bosman z "Bajki", 15 czerwca 1954 - Teatry Ziemi Pomorskiej (scena Bydgoszcz) (Bydgoszcz-Toruń). Fot. Myszkowski Franciszek. http://www.encyklopediateatru.pl/
W poniedziałek (20 kwietnia) w wieku 97 lat zmarł Henryk Olszewski – ceniony aktor i reżyser teatralny, przez wiele lat związany z teatrami z Poznania i Gniezna. W latach 1972 - 80 był dyrektorem Państwowej Operetki w Poznaniu, którą przekształcił w Teatr Muzyczny. Wykreował wiele niezapomnianych ról, wyreżyserował liczne spektakle dramatyczne i muzyczne.

Henryk Olszewski urodził się 22 maja 1922 roku. W latach 1945-47 był aktorem teatrów lubelskich, w latach 1948-49 Teatru Miejskiego w Bydgoszczy, a w latach 1949-56 Teatru Ziemi Pomorskiej w Bydgoszczy i Toruniu. Jednak już od roku 1954 był związany także z Teatrami Dramatycznymi w Poznaniu (tak nazywały się wówczas połączone jedną dyrekcją Teatr Polski i Teatr Nowy). W latach 1962-65 był kierownikiem artystycznym Teatru Rozmaitości Estrady Poznańskiej, a w latach 1970-73 był dyrektorem Teatru im. Aleksandra Fredry w Gnieźnie. Pod koniec sezonu 1972-73 został dyrektorem Państwowej Operetki w Poznaniu. W latach 1981-86 był aktorem Teatru Polskiego. W latach 1986-90 był konsultantem programowym Teatru im. Aleksandra Fredry w Gnieźnie. W tych samych latach pełnił tam też obowiązki kierownika artystycznego.

W teatrze Henryk Olszewski zadebiutował 3 listopada 1945 rolą Krawca w sztuce „Cukrowe szaty” Jana Rojewskiego w reżyserii Bronisława Broka w Teatrze Domu Żołnierza w Lublinie. W Poznaniu zadebiutował w Teatrze Polskim w „Balladach i romansach” Aleksandra Miszewskiego w reżyserii Jana Perza, wcielając się w postać Michała. Potem oklaskiwano go w Teatrze Polskim m.in. w „Gburach” Carlo Goldoniego, również w reżyserii Jana Perza i we „Wrogach” Maksyma Gorkiego w reżyserii Włodzisława Ziembińskiego, a także „Intrydze i miłości” Fryderyka Schillera w reżyserii Aleksandra Gąssowskiego oraz „Weselu” Stanisława Wyspiańskiego w reżyserii Tadeusza Byrskiego. Tymczasem w Teatrze Nowym w „Podróży poślubnej” Włodzimierza Dychawicznego w reżyserii Stanisława Winieckiego.

Wirtuoz komedii muzycznych

Od 1959 roku Henryk Olszewski współpracował z Teatrem Rozmaitości Estrady Poznańskiej, którego w roku 1962 został kierownikiem artystycznym. Wyreżyserował m.in. sztukę „Powrót” Francisa de Croiseta i Roberta de Flersa, „Milion za uśmiech” Anatola Safronowa, „Klicję” Niccolo Machiavellego oraz „Strzały na ulicy Długiej” Anny Świrszczyńskiej oraz spektakl Lecha Konopińskiego, Włodzimierz Ścisłowskiego i Janusza Przybysza „Dyrektor też człowiek”. Na początku lat 70. w Teatrze im. Aleksandra Fredry w Gnieźnie Henryk Olszewski reżyserował m.in. „Dożywocie” Aleksandra Fredry, „Pułapkę na myszy” Agaty Christie oraz „Niech no tylko zakwitną jabłonie” Agnieszki Osieckiej.

Najbardziej cenionym przez Henryka Olszewskiego gatunkiem była komedia muzyczna. Dlatego, kiedy pod koniec sezonu 1972/73 został dyrektorem Państwowej Operetki w Poznaniu, jej nazwę zmieniono na Teatr Muzyczny w Poznaniu. Według jego koncepcji tekst miał się stać równorzędnym partnerem dla muzyki. Wprowadzenie komedii muzycznej kosztem królujących wtedy operetek, wywołało niezadowolenie widowni. Poczynione zmiany spotkały się jednak ze zrozumieniem ze strony krytyki, która podkreślała udane próby zmiany profilu operetkowego w teatr muzyczny, odpowiadający potrzebie kształtowania artystycznego smaku.

Reżyser, którego zapamięta historia

W Teatrze Muzycznym Henryk Olszewski najpierw w 1974 roku wyreżyserował „Pana Zagłobę” z muzyką Augustyna Blocha, a potem „Nie kłam kochanie” Tadeusza Kierskiego, gdzie zagrał postać Filipa i spektakl „Machiavelli” Jerzego Wasowskiego, w którym zagrał tytułową rolę. Reżyserował także m.in. „Wesele Fonsia” Ryszarda Ruszkowskiego, „Klub Kawalerów” Michała Bałuckiego, „Karierę Nikodema Dyzmy” Tadeusza Dołęgi-Mostowicza, „Zorbę” Johna Kendera i „Anię z Zielonego Wzgórza” Lucy Maud Montgomery.

Gdy w latach 1981-86 Henryk Olszewski znów stał się aktorem Teatru Polskiego, oklaskiwano jego kreacje papieża Pius w „Zakładniku” Paula Claudela w reżyserii Grzegorza Mrówczyńskiego, a także w musicalu „Łyżki i księżyc” Emila Zegadłowicza z muzyką Grzegorza Stróżniaka i udziałem zespołu Lombard, także w reżyserii Mrówczyńskiego. Olszewski zagrał w nim Ajenta oraz Ministra Dóbr Państwowych i Skarbu. Ten lubiany aktor miał także epizod filmowy. W 1977 roku zagrał w „Śmierci prezydenta” Jerzego Kawalerowicza, wcielając się w postać urzędnika MSZ - Stanisława Kętrzyńskiego.

Odszedł niezwykły człowiek i artysta, który na zawsze pozostanie w pamięci tych, którzy go znali i cenili.

Sprawdź też:

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski