Odszedł Jerzy Katlewicz, wybitny dyrygent i pedagog

W nocy z niedzieli na poniedziałek zmarł profesor Jerzy Katlewicz, wybitny polski dyrygent i pedagog. Miał 88 lat. W latach 1958-61 był dyrektorem artystycznym Filharmonii Poznańskiej. To w jego czasach 18 lutego 1960 roku zagrał w Poznaniu Artur Rubinstein.

Jerzy Katlewicz urodził się w 1927 troku w Bochni. W latach 1947-52 studiował teorię, kompozycję i dyrygenturę u Artura Malawskiego w ówczesnej Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Krakowie. Swe umiejętności doskonalił we Włoszech i w Austrii. Od 1952 roku był związany z Filharmonią Krakowską. W latach 1968--81 był jej kierownikiem artystycznym, I dyrygentem i dyrektorem naczelnym. W latach 50. związany był jeszcze także z Operą Krakowską, a w latach sześćdziesiątych z Operą i Filharmonią Bałtycką w Gdańsku.

W latach 1979-82 był szefem artystycznym Noordhollands Philharmonisch Orkest w Haarlem w Holandii, a potem przez dwa lata był dyrektorem i kierownikiem artystycznym Orkiestry i Chóru Polskiego Radia w Krakowie. Na początku swej kariery dyrygenckiej w 1955 roku zdobył I nagrodę na Konkursie Młodych Dyrygentów w Besancon. Od lat 60. ubiegłego stulecia prowadził klasę dyrygentury w krakowskiej Akademii Muzycznej. W roku 1990 otrzymał tytuł profesora zwyczajnego. Jako dyrygent specjalizował się w wielkich formach oratoryjnych. Mówi się, że był jednym z najwybitniejszych interpretatorów dzieł Krzysztofa Pendereckiego. Dyrygował w całej Europie, ale także w Australii, Chinach, w Meksyku, czy w Nowej Zelandii. Wśród artystów, których koncerty prowadził byli m.in. Jan Kiepura, Matha Argerich, Gidon Kremer, Maurizio Pollini, Artur Rubinstein czy Krystian Zimerman.