– Po co orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, skoro teraz Senat robi co chce i nie stosuje się do jego zaleceń – grzmi mecenas Radosław Howaniec, pełnomocnik rodzin, toczących spory sądowe z poznańskim lotniskiem o odszkodowania za hałas.
Odszkodowania za hałas
Orzeczenie TK z 2018 roku jest istotne tak naprawdę dla wszystkich lotnisk w Polsce, w tym dla Ławicy. A główną rolę w całej sprawie odgrywa tzw. obszar ograniczonego użytkowania. To specjalny rejon, w którym lotnisko nie musi przestrzegać norm hałasu obowiązujących w innych częściach miasta. Z tego powodu, przez dwa lata od jego wprowadzenia, mieszkańcy mają prawo wystąpić z wnioskiem o odszkodowanie za hałas.
Czytaj też: Finansowy cios dla lotnisk na Ławicy i Krzesinach? TK nakazał zmienić przepisy
W przypadku lotniska na Ławicy obszar ograniczonego użytkowania został ustanowiony uchwałą Sejmiku Województwa Wielkopolskiego w styczniu 2012 roku. Od tego momentu osoby, które zamieszkiwały na jego terenie, miały dwa lata by złożyć wniosek o odszkodowanie za spadek wartości nieruchomości z powodu nadmiernego hałasu lub o zwrot pieniędzy, które wydali na wygłuszenie domów. Kto nie złożył wniosku w dwuletnim terminie (do stycznia 2014 roku) lub zrobił to później, tracił już taką możliwość.
Jednak w 2017 roku Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich, złożył do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o uznanie tego przepisu za niekonstytucyjny. – Krótki termin na zgłoszenie tych roszczeń rodzi poważne wątpliwości co do ich realności, gdyż w wielu przypadkach roszczenia mogą wygasnąć, zanim uprawnieni uświadomią sobie ich istnienie – pisał we wniosku do TK Adam Bodnar.
Zobacz też: Trybunał zada Ławicy finansowy cios? Mogą być milionowe straty
W marcu ubiegłego roku TK przychylił się do jego wniosku i wydał wyrok stwierdzający, że przepis mówiący o 2-letnim terminie na zgłaszanie roszczeń jest niekonstytucyjny. Zgodnie z orzeczeniem TK, ma on przestać obowiązywać w ciągu 12 miesięcy od ogłoszenia wyroku, zaś do 15 marca parlament powinien przyjąć nowe przepisy.
– Wyrok TK był skierowany przede wszystkim do mieszkańców, którzy nie zdążyli złożyć wniosków o odszkodowania. To oni mieli zyskać możliwość, by to zrobić – tłumaczy mecenas Radosław Howaniec.
Zmiany, których nie będzie?
Dopiero na początku tego roku senacka komisja ustawodawcza rozpoczęła prace nad nowelizacją przepisów. Początkowy projekt zakładał, że mieszkańcy, którzy w przeszłości nie złożyli wniosków o odszkodowania, mieliby na to trzy lata od momentu nowelizacji ustawy. Taki projekt został skierowany do zaopiniowania przez różne instytucje i organizacje w tym np. poznańskie lotnisko, które odniosło się do niego krytycznie.
Sprawdź też: TK nadzieją mieszkańców Krzesin na odszkodowania
– Port Lotniczy Poznań-Ławica pragnie wyrazić swoje zaniepokojenie podejmowaną inicjatywą ustawodawczą – informował w piśmie do marszałka senatu Mariusz Wiatrowski, prezes poznańskiego lotniska. Władze Ławicy podkreślały, że od 2015 roku wydały 69 mln zł na odszkodowania za hałas, zaś w najbliższych latach mają wydać kolejne 120 mln zł.
– Proponowane przywrócenie trzyletniego terminu do zgłaszania roszczeń, które uległy przedawnieniu, będzie miało bezpośredni wpływ na kondycję finansową portu lotniczego obciążając go przewidywanymi dalszymi kosztami rzędu 200 mln zł – pisał Mariusz Wiatrowski.
Niespodziewanie w połowie lutego, podczas posiedzenia senackiej komisji, zmieniono zapisy projektu ustawy. – Całkowicie wykreślono zapis mówiący o trzyletnim terminie na składanie wniosków o odszkodowania przez mieszkańców, którzy nie zrobili tego w przeszłości. Teraz, na mocy nowego projektu, w ogóle nie będą mogli tego zrobić. Senat stanął całkowicie po stronie lotnisk a nie mieszkańców – grzmi mecenas Radosław Howaniec.
Czytaj też: Wojskowe lotnisko wypłaci odszkodowania mieszkańcom? Sprawę rozstrzygnie Trybunał Konstytucyjny
Do nowego projektu krytycznie odnosi się również Adam Bodnar. – Pełna realizacja wyroku TK powinna uwzględniać prawa osób pokrzywdzonych niekonstytucyjnym przepisem (dwuletnim terminem na składanie wniosków o odszkodowania – dod. red.). Tylko tak można naprawić szkody wyrządzone im w przeszłości. Tylko w ten sposób wyrok Trybunału Konstytucyjnego będzie mógł odnieść realny skutek – argumentuje Adam Bodnar.
Senacki projekt ustawy już 15 lutego został przekazany do Sejmu. Na razie został skierowany do Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Wiele wskazuje na to, że pod obrady Sejmu trafi dopiero podczas kolejnego posiedzenia, które jest zaplanowane od 13 do 15 marca. Teoretycznie, zgodnie z wyrokiem TK, do końca przyszłego posiedzenia Sejmu, powinno zostać uchwalone nowe prawo.
POLECAMY:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?