Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odszkodowania za Ławicę mogą przekroczyć miliard złotych!

Piotr Talaga
Mieszkający w pobliżu poznańskiej Ławicy wskazują, że zgodnie z pierwotnymi planami lotnisko miało zostać zlikwidowane
Mieszkający w pobliżu poznańskiej Ławicy wskazują, że zgodnie z pierwotnymi planami lotnisko miało zostać zlikwidowane Infografika: Wojciech Błaszczyk
Mieszkający w pobliżu poznańskiej Ławicy wskazują, że zgodnie z pierwotnymi planami lotnisko miało zostać zlikwidowane. Ustanowienie obszaru ograniczonego użytkowania daje zielone światło dla roszczeń o odszkodowania. Mogą one przekroczyć nawet miliard złotych!

Tymczasem Port Lotniczy zarezerwował na ten cel zaledwie kilkanaście milionów. Za 20 lat możemy ponownie stanąć przed problemem konieczności przeniesienia lotniska cywilnego dla Poznania.

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Ławica będzie płacić za hałas
Przegrane przez wojsko pozwy dały do myślenia Ławicy
Bałagan prawny w sprawie stref hałasu wokół Krzesin
Ławica: Lotnisko nie może być bardziej ciche

W ubiegły poniedziałek radni wielkopolskiego sejmiku podjęli uchwałę o ustanowieniu obszaru ograniczonego użytkowania dla lotniska Ławica. Do wstrzymania się z tą decyzją nawoływali protestujący od dawna mieszkańcy i ich stowarzyszenia.

- Uważamy, że to przedwczesna decyzja - twierdzi Leszek Wardeński, przedstawiciel Stowarzyszenia Przyjaciół Przeźmierowa i Baranowa "Nasze Małe Ojczyzny". - Nie należało jej podejmować, ponieważ wszystkie decyzje lokalizacyjne i zezwalające na rozbudowę lotniska mogą zostać uchylone. Pierwsza rozprawa dotycząca rozbudowy terminala została wyznaczona na 13 marca.

W Urzędzie Marszałkowskim twierdzą natomiast, że ustanowienie obszaru jest formalną procedurą, która jest dla mieszkańców korzystna, ponieważ umożliwia wystąpienie z roszczeniami. Port Lotniczy ma zarezerwowane obecnie kilkanaście mln zł na poprawę komfortu akustycznego i deklaruje otwartość w negocjacjach.

Z tym może być jednak spory problem. W Stowarzyszeniu twierdzą bowiem, że według szacunków sporządzonych dla nich przez rzeczoznawców utrata wartości nieruchomości może w Baranowie i Przeźmierowie sięgnąć 20 - 30 proc. - To oznacza, że wysokość poniesionej szkody tylko w tych miejscowościach przekroczy miliard złotych - uważa Wardeński.

Te szacunki są prawdopodobnie mocno przesadzone. W przypadku ograniczonego obszaru użytkowania dla lotniska wojskowego na Krzesinach ogólna kwota roszczeń jest bowiem kilkakrotnie niższa. Warto jednak zwrócić uwagę, że z roszczeniami wystąpiła tylko niewielka część uprawnionych. Powszechnie bowiem sądzono, że procesów z wojskiem się nie wygra. Tymczasem obecnie w przypadku większości roszczeń sądy przyznają rację mieszkańcom.

Mieszkańcy Baranowa i Przeźmierowa uważają, że pod pretekstem Euro prowadzi się rozbudowę lotniska na Ławicy, które miało być przeniesione. Wynikać to miało z zapisów planu zagospodarowania Poznania z 1994 r., w którym na taką ewentualność wskazano "w razie zaistnienia konieczności rozwoju i radykalnego wzrostu ruchu lotniczego".

- Proponowane w programie rozwojowym portu lotniczego pięćdziesięciokrotne zwiększenie skali operacji lotniczych wyczerpuje zapewne znamiona radykalnego wzrostu ruchu lotniczego - napisało stowarzyszenie w liście otwartym do Sejmiku.

- Byłem zwolennikiem przeniesienia lotniska do Bednar, a najlepiej na Krzesiny, które gwarantują znacznie lepsze skomunikowanie z miastem i autostradą oraz spory teren możliwy do zagospodarowania - mówi Waldemar Witkowski, lewicowy radny Sejmiku, a wcześniej wicewojewoda Wielkopolski.

Problem w tym, że plan zagospodarowania z 1994 roku nie obowiązuje, a decyzje zapadły nie teraz, a znacznie wcześniej. - Gdy w 2001 roku zbudowano nowy terminal, przyjęty został także realizowany przez nas teraz plan generalny lotniska do 2020 roku - mówi Mariusz Wiatrowski, prezes Portu Lotniczego Poznań-Ławica. - Zwrot inwestycji o takim zakresie liczy się od 15 do 25 lat po jej ukończeniu.

Realizowane obecnie inwestycje zostały zatem jedynie przyspieszone, co było spowodowane organizacją Euro 2012.

Wiatrowski wskazuje także, że możliwość współużytkowania lotniska z wojskiem byłaby możliwa, ale nie w przypadku stacjonowania na Krzesinach myśliwców. Poza tym jego zdaniem, gdyby "nałożyć" na siebie dwie strefy ograniczonego użytkowania (cywilną i wojskową) konieczne mogłoby się stać wysiedlenia nie tylko mieszkańców Krzesin i Marlewa, ale także Lubonia. W Urzędzie Marszałkowskim twierdzą, że w perspektywie do 2020r. należy prowadzić prace badawcze nad nową lokalizacją portu lotniczego dla Wielkopolski, gdyż docelowa lokalizacja lotniska musi zapewnić możliwość jego funkcjonowania przez co najmniej 50 lat.

W ramach ustanowionego obszaru ograniczonego użytkowania ustanowione zostały dwie strefy - zewnętrzna i wewnętrzna. W tej drugiej domy muszą mieć zapewniony odpowiedni komfort akustyczny. Wiele z nich wymagać będzie modernizacji.

Chcesz skontaktować się z autorem? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski