Odwołali happening, bo bali się o swoje życie

Norbert Kowalski
Joanna Przybylska wyjaśnia, dlaczego rada studentów odwołała happening
Joanna Przybylska wyjaśnia, dlaczego rada studentów odwołała happening Łukasz Bielejewski
Z Joanną Przybylską, przewodniczącą Studenckiej Rady Miasta Poznania - o powodach odwołania planowanego happeningu "Poznań loves Lithuania" - rozmawia Norbert Kowalski.

Obawa o bezpieczeństwo mieszkańców była rzeczywistym powodem odwołania happeningu "Poznań loves Lithuania"?
Joanna Przybylska: Tak. To właśnie nasza troska o bezpieczeństwo uczestników happeningu była podstawą do odwołania akcji. Nie byliśmy w stanie zapewnić poznaniakom odpowiedniej ochrony, więc nie chcieliśmy ryzykować… Tym bardziej, że dochodziły do nas sygnały o tym, że kibice Lecha, planują pojawić się na placu Wolności.

Czytaj również:
Odwołali happening o przyjaźni polsko-litewskiej. Boją się kibiców!

A gdyby się pojawili, to co takiego by się stało?
Joanna Przybylska: Tego nie wiem. Jednak, moim zadaniem - jako przewodniczącej Studenckiej Rady Miasta Poznania – jest zapobiegać, a nie leczyć, dlatego podjęłam decyzję o odwołaniu happeningu.

Kibice, o których pani wspominała, na swoim forum nie pisali o tym, że chcą zaatakować waszą akcję…
Joanna Przybylska: Do nas docierały różne informacje, w tym takie z których wynikało, że kibice mogliby się pojawić.

To były informacje od policji?
Joanna Przybylska: Nie, to były informacje opublikowane na różnych portalach społecznościowych, w tym na facebooku.

Skąd pewność, że były one prawdziwe?
Joanna Przybylska: Całkowitej pewności nie mam, ale z tych komentarzy wynikało, że kibice mogą przyjść na plac Wolności.

A może prawda jest inna. Może to Studencka Rada Miasta Poznania nie podołała organizacji happeningu i obawialiście się, że przyjdzie na plac tylko kilka osób?
Joanna Przybylska: To nie miała być nasza pierwsza akcja, wcześniej już organizowaliśmy happeningi związane z sytuacją na Ukrainie i wspierające między innymi Tybetańczyków. Żyjemy przecież w wolnym kraju i każdy ma prawo do wypowiedzi. W jakim więc sensie nie podołaliśmy? Happening miał mieć znamiona pokojowe, ale nie mogliśmy zagwarantować ochrony policji. Ta może być zapewniona, gdy mamy do czynienia ze zbiorowiskiem od 15 osób.

Prawo do wypowiedzi mieliby też kibice, gdyby w ogóle pojawili się na tym spotkaniu...
Joanna Przybylska: Powtórzę jednak jeszcze raz, że nie zamierzałam ryzykować bezpieczeństwem potencjalnych uczestników happeningu, skoro nie mieliśmy zapewnionej ochrony.

Czytaj również:
Odwołali happening o przyjaźni polsko-litewskiej. Boją się kibiców!

Kibice – w takim razie – są aż tak niebezpieczni, że bez ochrony nie można ich nigdzie wpuścić?
Joanna Przybylska: Skoro premier - w różnych mediach - wypowiada się o kibicach w nieprzychylnym świetle, to chyba coś jest na rzeczy. Nie chcielibyśmy ryzykować naszym życiem, zwłaszcza, że ostatnio o kibicach mówi się tylko negatywnie.

W przeszłości mieli państwo z nimi jakieś problemy?
Joanna Przybylska: Na szczęście nie.

Czy akcja "Poznań loves Lithuania" będzie kontynuowana?
Joanna Przybylska: Z tego co wiemy zainteresowanie było duże i będziemy kontynuować tę akcję na facebooku. Nie wykluczam, że jeszcze raz spróbujemy zorganizować taki happening, tym razem z ochroną policji. Chcieliśmy zwrócić uwagę na potrzebę pojednania polsko-litewskiego. Od 1 lipca, Litwa przewodniczy Radzie Unii Europejskiej i chcielibyśmy budować przyjaźń między Polską i Litwą. Ta akcja miała być tylko przyczółkiem do szerszych rozmów. Zdajemy sobie sprawę, że nie są one łatwe. Strona litewska organizując akcję "Lithuania loves Poland" wyraziła chęć współpracy. Chcieliśmy zrobić to samo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 32

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kasia
Podpisuję się pod tym komentarzem i dodam iż znając osobiście Aśkę hmm nie jestem zaskoczona poziomem tej rozmowy.
J
Jano
Szanowny Mac-u. Czyżbyś nie zauważył, że nie ma już MO?
M
Mac
Organizatorce akcji wróżę karierę medialną w TuskVisionNetwork24, może też G...Prawda się nią zainteresuje, bo jej wypowiedzi świadczą, iż odrobiła lekcje i wie, jaki kurs obrać, by ustawić się w polskiej rzeczywistości medialnej. Wypowiedź tej panny jest po prostu żałosna: nie była pewna obecności 15 osób na imprezie, co jest przyczyną, że ta nie miała zapewnionej opieki MO, stąd wypływają obawy panny, iż na imprezę zawitają ci wstrętni kibole, którzy oczywiście w wolnym i demokratycznym kraju powinni zostać odizolowani od zdrowej tkanki społecznej, jaką niewątpliwie, wg mniemania tej panny jest sama organizatorka akcji, dziennikarze TVN24, G....Prawda oraz sam Płemieu kraju, który sam ją przestrzegał o tych groźnych kibolach..... Żałosne działania tej panny z młodzieżówki PO.
C
CCC
Od początku bylo wiadome, ze akcja się nie odbędzie. Dlaczego ? To proste - duzo szumu medialnego i jeszcze mozna popluć się na kibiców że są beee.... A od czego jest Policja ? Od zapewnienia porządku publicznego - trzeba było ją poprosić o zabezpieczenie i akcję przeprowadzić. A tak usłyszano że w Poznaniu studenci boją się kibiców Lecha. Błąd. Bo to ani źli kibice ani chęci akcji nie było. Poza tym "kochanie Litwy' to chyba nie najlepszy pomysł - może wystarczyło "lubię Liwtę LL" ?
m
m
Nie muszę się nad sobą zastanawiać. Nie "kocham Litwy", to jakaś bzdurna, infantylna akcja, albo akcja czysto propagandowa. Kochać to ja mogę swoich bliskich (żaden z nich nie jest Litwinem), swój kraj... ale nie Litwę. Zastanów się może co słowo "kocham" oznacza. Niech ta pani może zajmie się sierotami z poznańskich domów dziecka - im miłość jest bardziej potrzebna. A może nie, lepiej niech się nie zajmuje, przecież ona tylko politykierstwo uprawia. Ja szary człowieczek i zwykły kibol nie zamierzam nic organizować dla poklasku, ale chętnie przyjdę na jej happening pod hasłem "Przepraszam kibiców Kolejorza". Żałosna to jest wypowiedź tej Pani, że stwarzam zagrożenie dla jej życia.
K
KAC
Powiem krótko. Tak na prawdę połowa pisząca komentarze i oczernia kogoś o brak myślenia sama się nim chwali. Co do kibiców, szanuję każdego kto fajnie wspiera zespół, że kibucuje, angażuje się żeby zrobić fajne widowisko na stadionie . Ale banda osiłków, którzy idą na stadion tylko po to żeby wszczać burdę albo oczerniać inne zespoły (historia z flagą z niedelekiej przeszłości), czy oni są dla was kibicami, którzy zasługują na szacunek? Poza tym wywiad wygląda na kompletnie przeimaczony.. Nie znam tych ludzi, nie wiem jaki był powód odwołania akcji ale wasze wjezdzanie na osobę, która jednak się stara coś działać na terenie Poznania jest po prostu żalosna. Może wszyscy oczerniający wyjdą z inicjatywą i sami coś zorganizują? Przecież to jest takie proste! Umiecie tylko siedziec na tyłkach przed komputerem i narzekać. Będzie akcja powiecie, że jest głupia i nie przyjdziecie. Nie będzie akcji i aktywności to powiecie, że nic sie nei dzieje! Powtórze żałosne! Zastanówcie sie nad sobą, zanim coś napiszecie!
k
kkk
Nagonka na kibiców trwa. Platforma Obłudy boi się jedynej grupy "zorganizowanych " Polaków. W "swoich" mediach lemingi plują, szczują, prowokują, szkalują, nawołują do "rozprawy". "Ekipie" obłudników zaszkodziły szczaw i mirabelki ?. Lemingoza postępująca.Wstyd.
m
m
Jestem rodowitą Poznanianką. I pewno płacę podatki na to aby p. Joanna i jej podobni mogli studiować i popisywać się w mediach. Jestem kibicem Lecha Poznań. Zadaniem tej Pani, stanowię zagrożenie dla jej życia. Ciekawe co ja, starsza pani, mogę jej niby zrobić? To jest dopiero skandaliczna wypowiedź! Kobieta usiłuje obrazić pół Poznania i Wielkopolski i jakoś przeprosin ze strony władz miasta za jej głupotę nie słychać.
w
www
Jako gazeta siegacie już prawie dna czyli poziomu gazety wyborczej(z małej litery bo to ścier.. jakich mało)ogarnijcie się...Ps.Joanno duży rozbieg i baranek...tak jestem niepoprawny politycznie i namawiam cię do leczenia siłowego czytaj porządnego baranka ;)wstyd mi za takich studentów jak ty(również celowo, ten sam argument)pozdrawiam czytajacych
O
Obserwator
Przecież to jest niemiecka gazeta, skąd więc to zdziwienie?
p
pp
15 osób nie była pewna... to niech jedzie do Wilna, tam tylko "love" wisi w powietrzu. Politką tu śmierdzi.
m
mm
Śmieszna ta paniusia. I kłopoty z samodzielnym myśleniem również ma. No bo skoro jej ducze ryży Tusk powiedział, to coś musi być na rzeczy. Może tatuś za bardzo dotykał, gdy była młodsza...?
m
mas
jak w tytule
I
I takwszyscy
boja sie grupy huliganow, to zalosne I straszne zarazem
31 węzłowy Burke
umknęła z POdwiniętym ozorem coś tam kłapiąc o niecnych kibolach dybiących rzekomo na jej cnotę. POruta , Pani Joanno i to całom sznupom, diaski. Ps. Nieco złośliwie dodam że te paskudy kibole w swoich zbrodniczych szeregach mają znacznie powabniejsze niewiasty niż Pani Joanna de PO . 31
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski
Dodaj ogłoszenie