- Trzecia fala pandemii przyrasta i przyspiesza. Musimy podjąć zdecydowane kroki- zapowiedział podczas środowej konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski. Jak tłumaczył, główną przyczyną rozwoju tej sytuacji i przyspieszenia pandemii jest brytyjska mutacja koronawirusa. - Udział procentowy wariantu brytyjskiego koronawirusa w Polsce to 52 procent- stwierdził.
- Pandemia nadal się rozwija, nie widać, by hamowała- przyznał szef resortu zdrowia i poinformował, że od 20 marca do 9 kwietnia w całej Polsce ograniczona zostanie działalność galerii handlowych, zamknięte zostaną kina, teatry i inne obiekty rozrywkowe. Zostaną zamknięte baseny i sauny. Jednocześnie zaapelował do pracodawców, urzędów, administracji o przejść na pracę zdalną.
Jednocześnie dopytywany przez dziennikarzy, poinformował, że nie zostaną wprowadzone obostrzenia w przemieszczaniu się. - Te decyzje, które podejmujemy dzisiaj, tego w żadnym stopniu nie ograniczają- odpowiedział.
Dziś już nie pytamy, czy będą redukcje zatrudnienia i bankructwa, tylko kiedy
Polska Rada Centrów Handlowych od wielu tygodni podkreśla, że centra handlowe cały czas funkcjonowały i funkcjonują w najwyższym reżimie sanitarnym. Jednocześnie przedstawiciele PRCH przypominają konferencję prasową z 28 stycznia, kiedy "przedstawiciele rządu potwierdzili, że obiekty handlowe nie sprzyjają transmisji wirusa".
Ogólnokrajowy lockdown. Od najbliższej soboty zamknięte gale...
PRCH tłumaczy, że Klienci odwiedzają galeie w pojedynkę, przebywają w nich krócej i w określonym celu, a same galerie handlowe w czasie pandemii "pełnią funkcję zaspokajania najważniejszych potrzeb zakupowych, nie przyciągają klientów z powodów rozrywkowych, ani nie są miejscem spędzania wolnego czasu". Z danych PRCH wynika, że w czasie pandemii odwiedzalność utrzymuje się na poziomie niższym od 20 do 40 proc. w porównaniu do okresu sprzed obostrzeń.