Jedna czwarta ojców, których dla dzieci nie ma w ogóle, to na pewno dużo. Dużo, bo nie życzę tego żadnemu dziecku. Sam mam wspaniałego ojca, który - a jestem po 30. - do dzisiaj daje mi poczucie bezpieczeństwa w każdej chwili. Iść przez życie z tą świadomością - bezcenne.
Mało, bo jeszcze kilkadziesiąt lat temu liczba ojców niezajmujących się własnymi dziećmi była z pewnością wyższa. A teraz jest moda, żeby - niezależnie od światopoglądu i rodzaju rodziny, tego czy ma się ślub, czy nie - własnym dzieckiem aktywnie się zajmować. Mam kolegów, dla których wieczorne kąpanie dziecka jest najprzyjemniejszym momentem dnia. I takich, którzy są prawdziwymi twardzielami, kibolami itp., a mówiąc o dziecku, strasznie się wzruszają.
Rząd przekonuje, że pomaga ojcom. Najwięcej zależy jednak od nich samych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?