Taką informację podał o. Andrzej Danilewicz, sekretarz ds. misji misjonarzy werbistów w Polsce, podczas sympozjum zorganizowanego w Poznaniu. Msza święta, której przewodniczył abp Stanisław Gądecki, metropolita poznański, i sympozjum „O. Marian Żelazek SVD - wiarygodny świadek wiary” to pierwsze wydarzenia inaugurujące w Polsce obchody setnej rocznicy jego urodzin.
O. Marian Żelazek to jedna z najwybitniejszych postaci Wielkopolski XX wieku, uznawana i ciesząca się ogromnym autorytetem we wszystkich środowiskach - tak świeckich, jak i religijnych. I to nie tylko w Polsce, ale także w Indiach, w których ten misjonarz werbista pracował 56 lat. Nie dziwi więc długa lista - co ważne - świeckich nagród, tytułów i honorów, jakimi ten skromny i cichy człowiek został obdarowany.
Abp Stanisław Gądecki przypomniał m.in., że od 1975 roku poznański misjonarz zamieszkał w Puri, gdzie pracował do końca życia. Tam wraz z siostrami szarytkami zajmował się kolonią trędowatych i najbiedniejszymi. Jako jedyny kapłan z Europy stał się przyjacielem hinduistycznego głównego kapłana świątyni Dżagannatha, co stanowi swoisty ewenement w tamtej kulturze, gardzącej chrześcijanami. Przyjaźń ta zaowocowała budową centrum dialogu międzyreligijnego w Puri, którego inicjatorem był polski misjonarz, który szybko zyskał w Indiach miano „świętego człowieka” i „ojca trędowatych”.
- Trudno przecenić wkład ojca Żelazka dla zbudowania i rozwoju tego dialogu - powiedział abp Stanisław Gądecki, który wyliczył też najważniejsze dzieła poznaniaka, m.in. budowę poradni i szpitala dla trędowatych czy ośrodka, w którym setki chorych i zdrowych mogło żyć, uczyć się i pracować. Zaznaczył też, że źródłem tego działania do końca życia była dla o. Żelazka miłość Chrystusowa, której - jak deklarował werbista - jeśli zabraknie, misjonarz staje się zwykłym społecznikiem.
Podczas sympozjum o. Andrzej Danilewicz przeczytał list Marka Woźniaka, marszałka województwa wielkopolskiego, który pogratulował werbistom wybitnego misjonarza i jego osiągnięć. Szczególnie mocno podkreślił jego otwartość i gotowość do dialogu z każdym człowiekiem bez względu na jego rasę, poglądy, wyznanie czy status społeczny.
- Jego hasłem życia i drogowskazem było jedno zdanie: "Nie jest trudno być dobrym, wystarczy tylko chcieć", które choć brzmi jak frazes, poruszało i porusza wciąż każdego, kto się zetknął z o. Marianem lub dziełami, których był inicjatorem; przypomniał o. Jan Wróblewski, rektor Domu Zakonnego Księży Werbistów w Chludowie. I dodał, że takie podejście do życia i drugiego człowieka zrodziło się u o. Mariana Żelazka podczas wojny, kiedy był więziony w Dachau, gdzie przez 5 lat dotykały go traumatyczne doświadczenia związane z pobytem w obozie koncentracyjnym.
O. Marian Żelazek w 2002 r. został zgłoszony jako oficjalny kandydat Polski do Pokojowej Nagrody Nobla. Przez Sejm RP został uznany za wzór Polaka przełamującego bariery w duchu chrześcijańskiego ekumenizmu. W 2003 r. otrzymał Medal im. Karola Marcinkowskiego za zasługi w niesieniu pomocy trędowatym, a w 2005 r. otrzymał Honorowe Obywatelstwo Miasta Poznania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?