– Oszacowaliśmy straty na ok. 135 tys. zł. Z domu zniknęła drogocenna biżuteria oraz pamiątki rodzinne – mówiła we wtorek w sądzie Agnieszka M. Do jej domu złodzieje włamali się trzy lata temu.
– Tego dnia po południu wyjechaliśmy z mężem na cmentarz a następnie do sklepu i wróciliśmy do domu przed godziną 18. Kiedy wjechaliśmy samochodem do garażu zobaczyłam otworzone drzwi od mieszkania. W środku były porozrzucane rzeczy – opowiadała Agnieszka M.
Złodzieje wyłamali w jej domu okna a ponadto zniszczyli część mebli. Ukradli przede wszystkim biżuterię (pierścionki, kolczyki, łańcuszki, zegarki o wartości ok. 135 tys. zł). – Biżuteria była bardzo wartościowa a pozostałe przedmioty miały wartość sentymentalną – mówiła w sądzie Agnieszka M.
Zaginęła 11-letnia dziewczynka z Poznania
Źródło: TVN24 / x-news
Ostatecznie kobieta odzyskała zaledwie jeden pierścionek i mniej wartościowe przedmioty. Odzyskane rzeczy zostały wycenione przez policję na ok. 4,5 tys. zł. – One jednak były w takim stanie, że już nie nadawały się do użytkowania. Policjanci powiedzieli mi, że nie chciałabym wiedzieć w jakich warunkach były przechowywane – zeznawała Agnieszka M.
Oprócz niej wczoraj przesłuchiwana była również m.in. Zdzisława Z. Jej dom został okradziony, kiedy poszła z mężem do kościoła w dniu święta Trzech Króli w 2014 roku. Kiedy kobieta wróciła do domu, chwilę później przyjechała także ochrona, która odebrała zgłoszenie o załączonym alarmie.
– Największe zniszczenia były w gabinecie męża. Próbowano sforsować szafę pancerną, którą przewrócono na podłogę. Złodzieje próbowali wyważyć drzwi szafy uderzając w nie jedną z rzeźb. Ostatecznie się nie otworzyły a jedynie zostały wduszone – mówiła Zdzisława Z.
Najwięcej rzeczy zginęło z sypialni i garderoby, gdzie znajdowała się codzienna biżuteria (reszta była w sejfie) o wartości ok. 15 tys. zł. Ponadto złodzieje zabrali także akcesoria myśliwskie i lunetę. – Zniszczyli również okna, które znajdowały się w gabinecie. One nadawały się tylko do wymiany – opowiadała Zdzisława Z.
Spośród oskarżonych najwięcej na sumieniu ma mieć Paweł K., któremu prokuratura zarzuciła dokonanie 35 włamań, w trakcie których skradziono przedmioty o wartości ponad 2,9 mln zł. Oprócz niego kraść mieli również Artur C. 27 włamań), Artur J. (21 włamań) oraz Litwin Saulius B. (7 włamań). Poznańska prokuratura oskarżyła każdego z nich o udział w zorganizowanej grupie przestępczej i kradzieże z włamaniem. Oprócz nich oskarżony jest również Rafał M., który miał ich namawiać do kradzieży w domu Jakuba Pyżalskiego i Izabelli Łukomskiej-Pyżalskiej. Ta miała miejsce na początku maja 2014 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?