5 z 15
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
![Nie wiemy, co autor pierwszego składu Legii miał na myśli....](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/7f/d8/5aaff92171ceb_o_large.jpg)
fot. Bartek Syta / Polska Press
Oni skorzystają na reprezentacyjnej przerwie. Antyjedenastka 28. kolejki Lotto Ekstraklasy [GALERIA]
Inaki Astiz (Legia Warszawa)
Nie wiemy, co autor pierwszego składu Legii miał na myśli. Mistrzowie Polski wyszli z czterema obrońcami i trzema defensywnymi pomocnikami od pierwszej minuty, a i tak do przerwy przegrywali 0:2. Z duetu Pazdan-Astiz reprezentant Polski wypadł o wiele lepiej - może dlatego Hiszpan wydawał się tak słaby. Jego rodak z Wisły przez całe spotkanie z niego drwił. Skutecznie, trzeba przyznać.