Mieszkańcy gminy Opatówek opowiedzieli się za nadaniem tej miejscowości statusu miasta. Konsultacje społeczne, w których mogli wyrazić swoją opinię na ten temat, zakończyły się w niedzielę, 13 marca. Zwolenników wszczęcia starań o przywrócenie Opatówkowi praw miejskich było o 480 więcej niż przeciwników tej koncepcji. W sumie głosowało 3700 osób.
- Bardzo się cieszę, że nasze starania nie poszły na marne - komentuje Jan Kowalkiewicz, prezes Towarzystwa Przyjaciół Opatówka, które było inicjatorem całego przedsięwzięcia. - Mieliśmy ciężką pracę do wykonania. Przez dwa tygodnie trzyosobowe komisje odwiedzały mieszkańców naszej gminy i pytały ich o zdanie. Mimo iż w wielu wsiach opowiadano się przeciw temu, by Opatówek stał się znów miastem, w rezultacie starania Towarzystwa zakończyły się sukcesem.
Tu trzeba przypomnieć, że podobny wniosek TPO przygotowało już w 2005 roku, ale wtedy na skutek oporu głównie środowiska nauczycieli wycofano się z tego pomysłu. W 2015 roku ponowiono próbę składając wniosek do Rady Gminy Opatówek. Jak mówił nam Jan Kowalkiewicz, prezes TPO na takiej decyzji zaważyły nie tylko względy historyczne czy prestiżowe, ale i korzyści płynące z faktu bycia miastem, choćby w staraniach o fundusze unijne.
W sumie w konsultacjach społecznych oddano 1955 ważnych głosów za nadaniem Opatówkowi statusu miasta i 1475 przeciw tej koncepcji. 267 osób wstrzymało się od głosu, a 8 głosów było nieważnych.
O ile mieszkańcy samego Opatówka zdecydowanie opowiedzieli się za tym, by ich miejscowość była miastem (860 przeciw 339), to już z pozostałych 27 miejscowości gminy, aż w 16 wsiach większość głosujących mieszkańców nie chciała żadnych zmian. Liczy się jednak wynik ostateczny konsultacji.
- Teraz zgodnie z procedurą to radni będą głosować nad złożeniem wniosku do wojewody wielkopolskiego o nadanie Opatówkowi praw miejskich - mówi Paweł Bąkowski, przewodniczący Rady Gminy Opatówek. - Sesja wyznaczona jest na 29 marca. Myślę, że nie będzie niespodzianek, bowiem radni swoje stanowisko uzależniali od wyniku konsultacji.
Przez niemal 6 wieków do 1870 roku Opatówek był miastem. Prawa te utracił ukazem carskim w wyniku reperkusji po powstaniu styczniowym. Teraz, po prawie 150 latach może odzyskać dawny status.
Warto wiedzieć, że w ostatnich latach dwie miejscowości z południa Wielkopolski odzyskały prawa miejskie. W 2014 roku Dobrzyca, a w styczniu 2015 roku - Chocz, obie miejscowości z powiatu pleszewskiego. W tym roku rozpoczęto też starania o przywrócenie praw miejskich dla Koźminka w powiecie kaliskim. Jednak w konsultacjach społecznych 51 procent głosujących mieszkańców tej gminy nie zaakceptowało tego pomysłu, 41 proc. było za, a 8 proc. wstrzymało się od głosu.
Miasto od XIV wieku (z opracowań biblioteki im.Braci Gillerów w Opatówku)
Opatówek jest miejscowością o bogatej historii. Już sama nazwa wskazuje, że we wczesnym średniowieczu mógł być siedzibą eremity lub należał do jakiegoś klasztoru. W I połowie XIV w. otrzymał prawa miejskie. Należał już wówczas do arcybiskupów gnieźnieńskich. Za czasów arcybiskupa Jarosława Bogorii Skotnickiego wybudowano tu zamek obronny i gotycki murowany kościół. Zamek przetrwał do początku XIX w. Kościół uległ przebudowom na początku XIX i na początku XX w.
Na początku XIX w. Opatówek wraz całym kluczem dóbr opatóweckich stał się własnością gen. Józefa Zajączka, późniejszego namiestnika Królestwa Polskiego. Powstała wówczas jedna z największych w Królestwie Polskim fabryk sukna. Opatówek był miejscem urodzenia braci Gillerów: Agatona – publicysty, historyka Syberii, członka Rządu Narodowego w powstaniu styczniowym, jednego ze współzałożycieli Muzeum Polskiego w Rapperswilu i Stefana – poety, epigona romantyzmu i nauczyciela szkół kaliskich. W 1870 r. Opatówek utracił prawa miejskie.
W okresie międzywojennym w Opatówku działało wiele organizacji społecznych i kulturalnych. Mieściła się tu także jedna z 49 Preparand nauczycielskich, a następnie Seminarium dla Ochroniarek. Fabryka Lalek i Zabawek Drewnianych Braci Pinczewskich produkowała zabawki cenione w kraju, a także za granicą. Mieszkali tu obok Polaków Niemcy i Żydzi. Wybuch II wojny światowej zniszczył dawny charakter miasteczka. Pozostała niezmieniona prawie od początku XIX w. panorama, w której dominują budynki związane z fabryką sukna, pozostał park i mostek żeliwny – najstarszy z zachowanych na terenie dawnego Królestwa Polskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?