W Poznaniu pracuje około 600 opiekunek społecznych. Z ich pomocy korzystają przede wszystkim osoby starsze. Ich praca polega na pomocy ludziom w różnych czynnościach życiowych np. w nakarmieniu ich, w zrobieniu zakupów, posprzątaniu, poświęcają im też czas na rozmowie.
Brakuje zabezpieczenia przed koronawirusem
Opiekunki pracują na zlecenie Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Zleca on świadczenie usług opiekuńczych organizacjom pozarządowym, które wygrały konkurs. W Poznaniu są to dwie organizacje, Polski Czerwony Krzyż i Polski Komitet Pomocy Społecznej.
W obliczu epidemii koronawirusa opiekunki potrzebują takich środków ochrony jak rękawiczki i maseczki. Niestety panie z Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej ich nie otrzymały. W obawie przed zarażeniem siebie i podopiecznych zastanawiają się nad tymczasową rezygnacją z pracy.
- Nie wiemy, jak mamy dalej pracować, bo nie jesteśmy w żaden sposób zabezpieczone. Nie mamy maseczek, rękawiczki są wydzielane w sztukach, po dwie-trzy pary. Odbijamy się w tej sprawie od jednej instytucji do drugiej. Dzwoniłyśmy do Państwowej Powiatowej Inspekcji Sanitarnej, oni nas odesłali do urzędu miasta, tam odesłano nas do MOPR-u, oni odesłali nas do głównej siedziby PKPS-u w Warszawie. Nikt nic nie wie, nikt nic nie może, a my nie wiemy, co robić
- mówi jedna z poznańskich opiekunek, i dodaje:
- Dalej chodzimy od domu do domu, jeździmy komunikacją miejską, mamy kontakt z osobami starszymi. Na chwilę obecną coraz więcej opiekunek zastanawia się nad wzięciem L4 czy urlopu, odejściem od łóżek i przeprowadzeniem własnej kwarantanny w domu.
Czytaj też: 8 ratowników medycznych w kwarantannie. "Pacjenci nie mówią nam całej prawdy i wystawiają nas na zagrożenie"
Problemy z komunikacją
Dzwoniąc do głównego oddziału PKPS w Warszawie, panie usłyszały, że warszawski oddział nie świadczy już tego typu usług i po więcej informacji odesłano jej do oddziału poznańskiego.
- Na maseczki ochronne czekamy już 10. dzień. Złożyliśmy dopiero zamówienia, bo normalnie ich nie używamy. Jak wiadomo one natychmiast zniknęły z każdego miejsca, gdzie można je było kupić. Natomiast rękawiczek dostarczyliśmy tyle, ile mieliśmy w zapasie, ponieważ nikt nie przewidział takiej sytuacji. Każda z opiekunek je ma, a w tym tygodniu ma być realizowane kolejne zamówienie na rękawiczki. Myślę, że do piątku wszyscy będą mieli je w zapasie
- mówi Ewa Rzepka, dyrektor poznańskiego PKPS.
Panie oczekują od swoich pracodawców nie tylko zabezpieczenia w postaci maseczek, ale też ograniczenia wizyt m.in. u osób, u których zajmują się sprzątaniem.
- O tym, czy ograniczamy ilość wizyt nie decydujemy sami, tylko wspólnie z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie. Pracujemy na ich zlecenie i to oni ustalają zakres pracy. My sami nie możemy z tych usług zrezygnować. Dzisiaj odbyła się w tej sprawie narada w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie i tam wypracowaliśmy pewne zasady postępowania
- mówi dyrektor Ewa Rzepka.
W przypadku PKPS zabrakło komunikacji między opiekunkami a pracodawcą. Pani dyrektor zapewnia, że nie miała żadnych informacji, że opiekunki są niedoinformowane. Za kontakt z nimi odpowiedzialne są lokalne Biura Usług Opiekuńczych.
Zobacz też:
Koronawirus w Poznaniu: Pogotowie Ratunkowe apeluje o pomoc....
Czapury pod Poznaniem - tu mieszkała pierwsza ofiara koronawirusa w Polsce. Czy mieszkańcy nie obawiają się epidemii?

Sprawdź też:
- 15 kultowych miejsc w Poznaniu, których już nie ma. Pamiętasz je wszystkie?
- Głośne zabójstwa i niewyjaśnione zbrodnie. Poznań nadal kryje wiele zagadek
- 50 zdjęć Poznania z lat 90. Wielu z tych miejsc nie poznasz!
- Tak wygląda schron pod zamkiem zbudowany dla Hitlera
- Ściśle tajny obiekt w Biedrusku wyburzony. Co kryła budowla?
- Największa tajemnica Poznańskiego Szybkiego Tramwaju
Koronawirus w Polsce - mapa na żywo:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?