Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Orbis ogłosił upadłość, klienci wracają do Polski

Monika Kaczyńska, Karolina Koziolek
Z witryny poznańskiego biura Orbisu zniknęły wakacyjne oferty
Z witryny poznańskiego biura Orbisu zniknęły wakacyjne oferty Sławomir Seidler
Z witryny biura podróży Orbis przy Al. Marcinkowskiego w Poznaniu zniknęły wczoraj oferty wakacji. Ich miejsce zajął komunikat o tym, że spółka ogłosiła upadłość i w związku z tym odwołuje imprezy, które jeszcze się nie rozpoczęły.

Od rana okna były zasłonięte, można było dojrzeć tylko kilku pracowników biura w środku zajętych pakowaniem dokumentów. Wielu przechodniów zatrzymywało się i z niedowierzaniem spoglądało na wywieszoną w witrynie kartkę.

Pojawiło się też kilku klientów chcących odebrać wcześniej zamówione bilety PKP, które firma również sprzedawała jako pośrednik. Kierowniczka oddziału wydawała bilety przez uchylone drzwi. Nikt nie był wpuszczany do środka, jedynie listonosz i kurier z ostatnimi przesyłkami.

- Biuro upadło? Niemożliwe. Zawsze kupowałam tu bilety dla firmy, kiedy jeździliśmy w delegacje. Właśnie wyskoczyłam z biura, bo pracuję tu niedaleko na Piekarach. Chciałam kupić bilety do Ostrowa i jestem zaskoczona, że zastałam zamknięte drzwi - dziwi się Małgorzata Stelmach.
- Właśnie przyszłam zamówić wycieczkę do Turcji Egejskiej - zwierza się inna klientka Orbisu. - Korzystałam wcześniej z usług tego biura podróży, byliśmy ostatnio z rodziną na Riwierze Tureckiej i byłam bardzo zadowolona. Jestem zaskoczona tym, co widzę.

W oświadczeniu wydanym przez Orbis można przeczytać, że wniosek o upadłość spółki spowodowała odmowa dofinansowania spółki przez Enterprise Investors - posiadacza 85 procent akcji PBP Orbis.

- Zła wiadomość jest taka, że za granicą jest 1064 naszych turystów, a dobra, iż mamy ubezpieczenie na sumę 6 milionów 36 tysięcy złotych, którym obecnie dysponuje Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego - poinformował wczoraj Michał Olbrychowski, rzecznik prasowy biura. - Nikt nie będzie więc miał problemu z powrotem do kraju. Pozostała część pieniędzy zostanie przeznaczona na wypłatę odszkodowań.

Ilu za granicą jest Wielkopolan, a także ile pieniędzy wpłacili klienci, którzy nie wyjadą, obecnie nie wie nawet sam Orbis. Prawdopodobnie tych ostatnich jest w kraju około 2 tysięcy osób. Dla wszystkich może nie wystarczyć pieniędzy.

Pierwszych 80 klientów Orbisu wracających z Turcji i Grecji wylądowało w Katowicach i w Warszawie już wczoraj. Dziś wróci kolejnych 300. To planowe powroty. Co z pozostałymi?

- Przynajmniej niektórzy muszą się liczyć z koniecznością skrócenia urlopów - przyznaje Olbrychowski.

Wiele zależy od tego, czy Orbis opłacił noclegi turystów. Pracownicy Mazowieckiego Urzę-du Marszałkowskiego są w trakcie ustalania stanu rzeczy i opracowywania harmonogramu powrotów.  - Przewidujemy, że do końca tygodnia wszyscy wrócą do Polski - mówi Izabela Stelmańska z wydziału turystyki Urzędu Marszałkowskiego Mazowsza. Klienci Orbisu są w Grecji, Turcji, Egipcie, Tunezji, w Maroku i na Malcie.

- Mazowiecki Urząd Marszałkowski załatwia te sprawy bardzo sprawnie - uspokaja Tomasz Wiktor, dyrektor departamentu sportu i turystyki Wielkopolskiego Urzędu Marszałkowskiego. - Mają duże doświadczenie w załatwianiu takich spraw, a i gwarancje są solidne.

Prawdopodobnie upadek Orbisu dotknie Wielkopolan w mniejszym stopniu niż mieszkańców innych regionów kraju.

- Sprawdziliśmy to od razu po informacji o wniosku o upadłość - wyjaśnia Tomasz Wiktor. - Poznański oddział Orbisu w ogóle nie sprzedawał imprez, które teraz trwają. Możliwe, że osoby z Wielkopolski kupiły je od biur prowadzących sprzedaż agencyjną lub przez internet, ale raczej nie była to wielka grupa.

Prawdopodobnie mieszkańcom Wielkopolski wyszło na dobre to, co wcześniej wydawało się mankamentem oferty, a więc wyloty jedynie z Warszawy i Katowic. Ponieważ podobnych ofert z wylotami z Poznania czy Wrocławia na rynku było wiele, mieszkańcy naszego regionu decydowali się raczej na nie.

Pilskie biuro podróży, które prowadziło sprzedaż ofert Orbisu na zasadach agencyjnych nie musiało anulować żadnej rezerwacji.

Więcej strat niż zysków

13 września upadłość ogłosiło biuro Selectours.
W tym dniu 200 turystów zamiast wylecieć na wakacje pozostało w Polsce. Natomiast 2 tys. klientów przebywało za granicą. Najwięcej turystów znajdowało się w Egipcie. Pozostali byli w Maroku, Tunezji i Turcji. Ich ściąganiem do kraju zajął się Mazowiecki Urząd Marszałkowski.

17 lipca ub.r. upadłość ogłosiło biuro podróży Kopernik Travel.
Wycieczki do Egiptu i Tunezji miało w nim wykupione ok. 3 tys. osób. Sprowadzenie turystów do kraju nadzorowały władze województwa mazowieckiego we współpracy z Ministerstwem Spraw Zagranicznych. Łącznie do kraju trzeba było sprowadzić wówczas 1010 turystów.

90 lat historii

Biuro podróży Orbis mieściło się w pierwszej dziesiątce najstarszych, działających biur podróży na świecie.

Powstało 26 kwietnia w 1920 roku we Lwowie. W okresie międzywojennym dysponowało siecią 30 placówek. W czasie II wojny światowej funkcjonowało przedstawicielstwo firmy w Londynie. Po wojnie Orbis zaczął znów funkcjonować w Polsce - jako przedsiębiorstwo państwowe.
W lipcu 1993 roku wydzielone zostały z Orbis SA nowe spółki: Orbis Transport Sp. z o.o. oraz PBP Orbis Sp. z o.o. (Orbis Travel). Wczoraj PBP Orbis złożyło wniosek o upadłość.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski