Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Orkiestra L'Autunno zagra w Poznaniu utwory kompozytora i przedsiębiorcy Janusza Bieleckiego

Marek Zaradniak
Janusz Bielecki to przedsiębiorca, kompozytor i mecenas sztuki
Janusz Bielecki to przedsiębiorca, kompozytor i mecenas sztuki Fot. Tomasz Więch
We wtorek Orkiestra L'Autunno zagra w Poznaniu przeboje polskiej kameralnej muzyki współczesnej. Będą wśród nich utwory kompozytora i przedsiębiorcy Janusza Bieleckiego.

"Orawa" Wojciecha Kilara, "Trzy utwory w dawnym stylu" Henryka Mikołaja Góreckiego, ale i "Zaspokojenie" i "Sen" Janusza Bieleckiego znajdą się w w programie wtorkowego koncertu Orkiestry L'Autunno w poznańskiej Auli UAM. Dyryguje Adam Banaszak, solistą będzie pianista Ireneusz Boczek.

Twórcy pierwszych dwóch utworów są powszechnie znani. Autor dwóch ostatnich utworów Janusz Bielecki to nie tylko muzyk, ale i krakowski przedsiębiorca i mecenas sztuki. W świecie muzyki zaczęło być o nim głośno dopiero 5 lat temu, choć jak przyznaje ma ukończoną podstawową szkołę muzyczną w klasie skrzypiec. 51-letni dziś Janusza Bielecki jest jednak absolwentem krakowskiej Akademii Wychowania Fizycznego. Do muzyki powrócił 6 lat temu.

- To wzięło się z z serca i z duszy. To miało być tylko granie dla najbliższych, ale stało się inaczej - mówi Janusz Bielecki. Przed laty był on nauczycielem wychowania fizycznego, ale z nauczycielskiej pensji nie można było utrzymać rodziny. Dlatego wyjechał w świat by powrócić do kraju na początku przemian demokratycznych. Zaczął działać na własny rachunek. Dziś zarządza przedsiębiorstwami zatrudniającymi kilkaset osób. Jego nazwisko można było znaleźć na liście 100 najbogatszych Polaków tygodnika "Wprost".

- Mam wszystko oprócz produkcji. Jestem właścicielem największego w Europie prywatnego aquaparku, hoteli i centrów handlowych, zajmuję się deweloperką. Ale właśnie posiadanie firm pozwoliło mi nie tylko na bycie kompozytorem, ale i mecenasem sztuki. Trzy lata temu założyłem fundację Bielecki Art. Będąc artystą, znając branżę "od kuchni" i mając do czynienia z wieloma osobami w kraju i zagranicą stwierdziłem, że ludziom z talentem należy pomóc w karierze, bo często wielu z nich z braku możliwości finansowych nie dochodzi do celu - mówi Janusz Bielecki.

Na początku była nagrana samodzielnie płyta "Rozterki" zawierająca własne kompozycje na fortepian. Rok później pojawił się utwór "Żądze" i współpraca z Akademią Beethovenowską. Utwory, które usłyszymy w Poznaniu to fragmenty powstałej w ubiegłym roku większej kompozycji "Sekrety".

Wtorkowy koncert jest zapowiedzią festiwalu "Screen & Sound Festival - Let's See The Music", który odbędzie się w marcu przyszłego roku w Krakowie.

- To festiwal polegający na tworzeniu obrazu do dźwięku, do muzyki polskich kompozytorów dowolnymi technikami, bez granic wiekowych i terytorialnych. Konkurs zostanie ogłoszony pod koniec listopada, a obraz będzie można tworzyć do utworów, które będą nagrane dziś wieczorem w Poznaniu - mówi Janusz Bielecki. Międzynarodowe jury wybierze 10 najlepszych prac. Będą prezentowane w krakowskim kinie "Kijów". Drugiego dnia festiwalu zobaczymy obrazy, które znalazły się w finale z muzyką graną na żywo przez L'Autunno.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski