Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Orszak Trzech Króli w Poznaniu [ZDJĘCIA, WIDEO]

Bogna Kisiel
Orszak Trzech Króli w Poznaniu
Orszak Trzech Króli w Poznaniu Łukasz Gdak
Mimo mrozu, mnóstwo ludzi pojawiło się w piątek na placu Wolności. Chwilę po 12 wyruszył stamtąd Orszak Trzech Króli. W Poznaniu jest to już tradycja. Obejrzyjcie zdjęcia i wideo!

Orszak Trzech Króli w Poznaniu

Źródło: gloswielkopolski.pl

Po raz siódmy ulicami miasta przeszedł w piątek Orszak Trzech Króli. Tysiące pozna-niaków przyszło na pl. Wolności skąd rozpoczął się przemarsz. Ksiądz arcybiskup Stanisław Gądecki, metropolita poznański patrząc na tłum zebrany na placu przyznał, że ten widok podnosi na duchu.

– To jest takie radosne stowarzyszenie, które właśnie z dziećmi i ze szkołami uczestniczy w uroczystości, oddając chwałę Panu. Myślę, że obróci się też to na pożytek człowieka – mówi ksiądz arcybiskup S. Gądecki.
Uroczystość Objawienia Pańskiego, potocznie nazywana świętem Trzech Króli, jest jednym z najstarszych świąt chrześcijańskich.

Diabeł kusił, ale nie dali się
Na placu Wolności już od godziny 11 wolontariusze rozdawali korony i śpiewniki kolędowe. 4,5-letnia Eliza miała jednak własną, śliczną koronę.

– Dostała ją od babci z Francji – tłumaczy mama dziewczynki, pani Anna. – Tam jest taka tradycja, że na Trzech Króli piecze się dla dzieci ciasto z małą niespodzianką. Który maluch trafi na kawałek z „prezentem” dostaje także koronę.
Eliza chodzi do przedszkola Misia Uszatka. – Do siódmej grupy, Biedronki jesteśmy – dodaje mała.

Dzieci Małgorzaty Pers mają peleryny i korony na głowie. Trójka starszych – Luiza, Agnieszka i Przemek ma swoje role do odegrania podczas uroczystości. Przygotowywali się do nich wraz z innymi uczniami.

– Nawet, gdy nie chodziły do szkoły, to co roku braliśmy udział w orszaku – podkreśla pani Małgorzata. I dodaje, że tylko najmłodsza Danusia musi jeszcze trochę podrosnąć, by wziąć udział w przedstawieniu.

A było ono barwne, radosne i kolorowe. Emocji nie brakowało, gdy diabeł zionął ogniem i kusił: – Nie idźcie tam! Zostańcie tutaj! Bawcie się!

Dobro jednak zwyciężyło zło. Orszak, któremu drogę rozświetlała Gwiazda Betlejemska, wyruszył w południe z pl. Wolności w kierunku poznańskiego Starego Rynku. Szli w nim anioły, diabły, rzymscy legioniści, Herod, poznański eko-wielbłąd Otek i oczywiście Trzej Królowie – Kacper, Melchior i Baltazar. Najpierw wjechali na ul. Paderewskiego, gdzie orszak pozdrawiały postacie świętych, m.in. Jana Pawła II i ks. Jerzego Popiełuszki, później udali się przed ratusz.

– Witajcie w krainie, w której rządzi Herod – usłyszeli przed schodami ratusza. Następnie udali się do stajenki, do betlejemskiego żłóbka, by oddać pokłon Dzieciątku Jezus i złożyć mu dary.

Na trasie przemarszu śpiewano kolędy, a na zakończenie Orszaku Trzech Króli na scenie kolędował zespół Albo i Nie.
Następnie o godz. 13.45 w poznańskiej farze rozpoczęło się nabożeństwo. W trakcie mszy kolędy śpiewali Poldek Twardowski i muzycy z Poznańskiego Wielbienia.

Podczas piątkowego widowiska rozdano 10 tysięcy koron i 5 tysięcy śpiewników. Wolontariusze zbierali pieniądze na wsparcie dwóch projektów Caritasu: Rodzina Rodzinie – pomoc rodzinom poszkodowanym w konflikcie syryjskim oraz remont Domu Dziecka w Lesznie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski