Osiedle Śmiałego było jednym z pierwszych z Poznańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, które zdecydowało się - i to już w 2008 roku - grodzić miejsca z pojemnikami na odpady.
CZYTAJ TEŻ:
Spółdzielnie zamykają śmietniki już od lat...
Jak Swarzędz oszczędza na wywozie śmieci
- Powód był prosty, mieliśmy bardzo duży problem z podrzucaniem śmieci - mówi Wiesław Konieczny, kierownik osiedla. - Do naszych kontenerów trafiało mnóstwo odpadów, których ktoś akurat postanowił się pozbyć. Były to na przykład gałęzie, liście czy gruz z remontowanych domów jednorodzinnych. Nasi lokatorzy się oburzali, bo musieli płacić za cwaniactwo kogoś innego - dodaje.
Dlatego postanowiono tak zmodernizować altany, żeby nie tylko były ładne dla oka, ale i uniemożliwiały podrzucanie śmieci.
- Przebudowa jest kompletna, właściwe wszystko usuwamy i stawiamy od nowa - tłumaczy kierownik Konieczny.
Zdecydowano się na murki z cegły klinkierowej, która jest efektowna, ale przede wszystkim bardzo odporna na wandali. Reszty dopełnia siatka i estetyczny dach. Zdaniem W. Koniecznego tak zmodernizowane altany przetrwają wiele lat.
Śmietniki są oczywiście zamykane, każdy lokator ma swój, praktycznie niepodrabialny klucz (robi go tylko jedna firma w Poznaniu, a technologia jest na tyle droga, że kopiowanie się nie opłaca).
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?