Os. Tysiąclecia: Wciąż trwają prace budowlane

- Przeszło tydzień temu Wojewódzki Sąd Administracyjny cofnął pozwolenie na budowę bloku na osiedlu Tysiąclecia firmie Dom-Eko a tam wciąż trwają prace - napisał do nas Mieczysław Leszyński . - Kilka dni temu zalewano betonem kolejny strop, czyżby deweloper lekceważył sądowy wyrok?

Jak sprawdziliśmy, rzeczywiście na placu budowy wciąż są robotnicy i pracują maszyny.

- To są wyłącznie prace zabezpieczające - zapewnia Jacek Banaszak z firmy Dom-Eko. - Ich zakres uzgodniony został z powiatowym inspektorem nadzoru budowlanego. Musimy zabezpieczyć obiekt zarówno przed jego dewastacją jak i ewentualnym wejściem na teren budowy osób postronnych.

Wersje dewelopera potwierdza Ryszard Musielak z rady Osiedla Chartowo.

- Obserwujemy jak powoli z placu budowy wywożony jest materiał budowlany, maszyny - mówi R. Musielak - To, że zalano betonem strop kolejnej kondygnacji to normalna praktyka budowlana w takich przypadkach. Najważniejsze, że inwestor opuszcza plac budowy. To cieszy wszystkich mieszkańców naszego osiedla.

W innym nastroju, co zrozumiałe, jest właściciel firmy Dom-Eko, który od dwóch lat usiłuje wybudować
blok na osiedlu Tysiąclecia.

- Rozważamy wniesienie skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego - mówi J. Banaszak. - Z tego co wiem podobny krok rozważa wojewoda.

Przypomnijmy, że prezydent Poznania dwukrotnie odmawiał deweloperowi wydania pozwolenia na budowę. Wojewoda dwukrotnie uchylał tę decyzję. Inwestycja ruszyła w czerwcu, jednak Spółdzielnia Mieszkaniowa Osiedle Młodych zaskarżyła decyzję wojewody w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym. WSA na pierwszym posiedzeniu uznał że wydana przez wojewodę decyzja ma wady prawne i ją uchylił, co skutkowało natychmiastowym wstrzymaniem budowy.

Co zatem stanie się z wzniesionym w połowie budynkiem?

- Albo NSA uzna nasze argumenty i pozwoli budować, albo będziemy się domagać odszkodowania od Skarbu Państwa, bo rozpoczęliśmy inwestycje posiadając ważne pozwolenie na budowę - komentuje J. Banaszak.