Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osiedle Kwiatowe: W Poznaniu powstanie nowe przedszkole?

AJ
Władze miasta Poznania chcą, by w Zespole Szkół, przy ul. Żonkilowej powstało nowe przedszkole
Władze miasta Poznania chcą, by w Zespole Szkół, przy ul. Żonkilowej powstało nowe przedszkole Grzegorz Dembiński
Na komisję oświaty Rady Miasta powrócił temat nowego przedszkola na osiedlu Kwiatowym w Poznaniu.

Jak pisaliśmy w zeszłym tygodniu, jest pomysł by powstało ono w Zespole Szkół z Oddziałami Integracyjnymi nr 2, przy ul. Żonkilowej. Takiemu rozwiązaniu sprzeciwili się nauczyciele i rodzice dzieci. Swoje stanowisko zaprezentowali w czwartek w Urzędzie Miasta.

– Mamy 29 oddziałów i tylko 21 sal. Trzy pomieszczenia lekcyjne mieszczą się w piwnicy. W świetlicy w godzinach szczytu przebywa 240 uczniów – mówiła Wanda Hańczewska, jedna z nauczycielek.

Nauczycielom i rodzicom nie podoba się, że na oddziały przedszkolne zagospodarowana ma zostać część szkolnej auli i holu. Uczniowie będą mieli jeszcze mniej przestrzeni – a są wśród nich dzieci niepełnosprawne, które wymagają szczególnej opieki.

Z opiniami rodziców i nauczycieli zgodzili się miejscy radni. – Nie wyobrażam sobie wprowadzania zmian, którym sprzeciwia się szkolna społeczność – mówiła radna lewicy Katarzyna Kretkowska. – Najważniejsze jest zdanie rodziców i nauczycieli. Nie możemy rozwiązywać sytuacji, w jakiej znalazło się miasto Poznań, kosztem innych dzieci – wtórowała jej Lidia Dudziak, radna PiS.

Chodzi o to, że w przedszkolach (także na os. Kwiatowym) brakuje miejsc dla trzylatków.
Jak zauważył wiceprezydent Mariusz Wiśniewski, z propozycją utworzenia przedszkola zwróciła się do niego dyrekcja szkoły. Władze miasta na to przystały. Dały też pieniądze na przygotowanie koncepcji. Zaletą tego rozwiązania było to, że przedszkolaki mogły by znaleźć opiekę już we wrześniu. Koszty przygotowania miejsca dla dzieci wzięłaby na siebie Fundacja Familijny Poznań, która miała prowadzić przedszkole.

Właśnie dlatego, że przedszkole ma prowadzić organ zewnętrzny to nie Rada Miasta, lecz prezydent podejmie decyzję w tej sprawie.

- Mamy opinie różnych stron. Musimy je przeanalizować - mówi Mariusz Wiśniewski. - Nie możemy podejmować działań przeciwko dzieciom - zarówno tym, które uczą się w szkole, jak i tym, które nie znalazły miejsca w przedszkolu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski