ZZM obserwuje akty wandalizmu na placu: niszczone są ławki, kosze, elementy systemu nawadniania, tablice i krzewy. Dlatego zwrócił się do Rady Osiedla Jeżyce z wnioskiem o przekazanie kwoty 10 tys. złotych rocznie na opłacenie codziennego zamykania na noc placu. Zarząd jednocześnie poprosił policję i Straż Miejską o kierowanie patroli w ten rejon. Radni omawiali tę sprawę na ostatniej sesji Rady, jednak nie przychylili się do tego wniosku.
- Osiedle dysponuje zbyt małymi środkami, aby finansować takie prace – mówi Krzysztof Koch, przewodniczący Rady Osiedla Jeżyce. - To około 5-10% procent tego, co rocznie wydajemy na zieleń, i myślę, że lepiej byłoby wydać takie pieniądze na nowe drzewa, niż na zamykanie furtek, które, czy zamknięte, czy otwarte, nie stanowią przeszkody dla wandali.
Sęk bowiem w tym, że plac jest otoczony płotem o niewielkiej, może metrowej wysokości, który zapobiega wybieganiu małych dzieci na ulicę i wprowadzaniu psów. Dla osoby dorosłej, czy dla młodzieńca, który chciałby wieczorem wejść do środka, nie stanowi przeszkody.
- Nie dostaliśmy także żadnego konkretnego wskazania od mieszkańców, że w takim dniu, o takiej godzinie, widzieli, jak ktoś dewastuje ten plac, co więcej, jeden z radnych mieszka przy nim, a ja sam – niedaleko i codziennie przechodzę obok niego, a też nie widzieliśmy takich sytuacji – przyznaje Krzysztof Koch. - Nie chcę jednak bagatelizować i jeśli dochodzi tam do aktów wandalizmu, to bardziej niż furtki, zapobiegnie im obecność patroli policji i Straży Miejskiej.
- To teren otoczony z każdej strony budynkami, ich mieszkańcy mogą od razu dzwonić do służb, jeśli zobaczą, że dzieje się na nim coś złego – dodaje Adam Dzionek, wiceprzewodniczący Zarządu Osiedla Jeżyce. - Innym dobrym rozwiązaniem mógłby się okazać dobry monitoring, z kamerą zapewniającą wyraźny obraz, zamontowaną w rejonie Asnyka i Słowackiego. Warto rozważyć taką opcję w przyszłości.
Straż Miejska została powiadomiona o wniosku Zarządu Zieleni Miejskiej.
- Dostaliśmy pismo z prośbą o objęcie obserwacją placu Asnyka – mówi Przemysław Piwecki z SM Poznania. - Strażnicy i tak przyjeżdżają, gdy są proszeni o interwencję, lub na kontrole czystości, nie mogą jednak przez całą dobę ochraniać placu. Jeśli będziemy widzieć, lub otrzymamy informację o wandalach, będziemy interweniować.
Rozwiąż QUIZ: Czy rozpoznajesz charakterystyczne miejsca Poznania?
Czterodniowy tydzień pracy w Polsce? Nawet za 2,5 roku:
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?