Osiem lat więzienia za organizację Strajku Kobiet i zachęcanie do manifestacji!? Zatrzymanym za darmo pomogą adwokaci z Poznania

"Każde zachowanie osoby organizującej nielegalną demonstrację albo podżegającej lub nawołującej do udziału w niej winno być przede wszystkim oceniane w zakresie sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób poprzez spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego" - takie zdanie znalazło się w piśmie, które Bogdan Święczkowski, Prokurator Krajowy, skierował do wszystkich prokurator w Polsce jako reakcja na trwający od kilku dni strajk kobiet po kontrowersyjnym wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji.

Czytaj też: "Odkrycie towarzyskie", sędzia-dubler i "wolnościowy konserwatysta", któremu zabrakło paliwa. Są z Poznania i przyczynili się do wyroku TK

Jednocześnie prokurator Święczkowski pisze, aby poszczególne prokuratury zgłaszały do Prokuratury Krajowej wszystkie zarejestrowane postępowania dotyczące wspomnianego zarzutu oraz informowały o podejmowanych decyzjach, czyli wszczęciu śledztwa lub jego odmowie, ewentualnym postawieniu zarzutów czy skierowaniu aktu oskarżenia.

Pismem prokuratora Święczkowskiego oburzeni są nie tylko manifestujący, politycy opozycji, ale także prawnicy. – Wytyczne prokuratora Święczkowskiego są niczym innym jak kontynuacją zapowiedzi, która padła w Sejmie z ust Jarosława Kaczyńskiego, który nazywał osoby organizujące protesty przestępcami. Ta dyspozycja ma charakter polityczny. Prokurator Krajowy chce karać za poważne przestępstwo, które jest zagrożone wysoką karą obywateli, którzy samoorganizują się i chcą protestować - komentuje poznański adwokat Sławomir Szczęsny.

I dodaje: – Z takimi działaniami władzy spotykałem się na początku studiów w roku 1987 czy 1988 wobec m.in. organizowanych strajków studenckich lub innych manifestacji. Cofamy się do niechlubnej przeszłości. Robi to oczywiście zupełnie inna władza i w zupełnie innym czasie, ale metody są dokładnie takie same. Chodzi przede wszystkim o zastraszanie społeczeństwa i wskazanie jak poważne konsekwencje karne mogą z tego wyniknąć.

Mecenas Szczęsny zwraca także uwagę, że pismo Bogdana Święczkowskiego nie dotyczy jedynie organizatorów protestów, ale także osób, które zachęcają do uczestnictwa w nich. – Tak naprawdę oznacza to, że zagrożony postępowaniem karnym w tak poważnej sprawie jest każdy, kto na Facebooku lub Instagramie rozsyła informacje np. o terminie czy miejscu takiej demonstracji. Co więcej, przy takim zarzucie istnieje możliwość zastosowania wniosku o tymczasowe aresztowanie z uwagi na wysokość grożącej kary. Dlatego ta sprawa jest tak poważna - wyjaśnia adwokat Sławomir Szczęsny.

Dlatego też grupa poznańskich prawników wyszła z oddolną inicjatywą, by za darmo podjąć się obrony osób, którym prokuratura postawi poważne zarzuty za organizację lub zachęcanie do udziału w manifestacjach. Wśród nich są adwokaci: Adam Dobak, Sławomir Ciesielski, Katarzyna Tulibacka, Sławomir Tulibacki, Agnieszka Wiese, Wirginia Wierzchowska-Bartz, Anna Flatow-Tryczyk, Magdalena Wywiał-Musielak czy Sławomir Szczęsny, który na razie koordynuje akcję.

- Mam nadzieję, że do takiej pomocy przyłączy się jeszcze większa liczba adwokatów. To spontaniczna odpowiedź na absurdalną i politycznie sterowaną instrukcję Prokuratora Krajowego - mówi adwokat Sławomir Szczęsny.

Jednocześnie dodaje, że w jego ocenie dyspozycja prokuratora Święczkowskiego nie wpłynie na tłumne uczestnictwo Polaków w protestach. – Moim zdaniem to nie powstrzyma oddolnych działań społecznych, ale pojawia się pytanie, czy prokuratorzy będą realizowali instrukcje prokuratora Święczkowskiego. Uważam, że społeczeństwo się nie przestraszy i nie ulegnie, a zobaczymy czy prokuratorzy będą stawiali zarzuty - mówi adwokat Szczęsny.

Tak wyglądała blokada Poznania - zobacz film:

Zobacz zdjęcia:

Czytaj również: Sędzia TK Justyn Piskorski poproszony o rezygnację ze stanowiska. Jest też petycja do władz UAM o zerwanie z nim współpracy

Zobacz też: