Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osłabiona Rosja w finale DPŚ

TS
Grigorij Łaguta nie po raz pierwszy zawiódł reprezentację Rosji. Tym razem złapano go na dopingu. I bez niego jednak Rosjanie awansowali do sobotniego finału DPŚ, który odbędzie się na torze w Lesznie.
Grigorij Łaguta nie po raz pierwszy zawiódł reprezentację Rosji. Tym razem złapano go na dopingu. I bez niego jednak Rosjanie awansowali do sobotniego finału DPŚ, który odbędzie się na torze w Lesznie. Michał Gaciarz
Rosjanie, bez zdyskwalifikowanego za doping, Grigorija Łaguty wygrali baraż Drużynowego Pucharu Świata w Lesznie. Polacy faworytem sobotniego finału. Ich rywalami będą Brytyjczycy, Szwedzi i wspomniani Rosjanie.

Zanim baraż Drużynowego Pucharu Świata się rozpoczął, w leszczyńskim parkingu gruchnęła informacja, że Grigorij Łaguta został przyłapany na dopingu. I rzeczywiście, podczas meczu ROW Rybnik - Włókniarz Częstochowa, który odbył się 11 czerwca u żużlowca z Rosji wykryto meldonium. W takiej sytuacji starszy z braci Łagutów został natychmiast zawieszony, a jury zaczęło się zastanawiać, czy nie przełożyć barażu na sobotę, tak by zdążyli na niego Duńczycy, wyeliminowani przez Rosjan w półfinale w Vastervik. Ostatecznie z tego pomysłu zrezygnowano i zawody rozpoczęły się zgodnie z planem. Oczywiście już bez Grigorija Łaguty.

Rewelacyjny 17-latek
I bez niego Rosjanie pojechali jednak wspaniale. Wręcz rewelacyjnie na swoim torze spisywał się Emil Sajfutdinow. Kapitalnie jeździli również Wadim Tarase-nko oraz 17-letni Gleb Czugunow, który stał się największą rewelacją turnieju. W takiej sytuacji Rosjanie dość szybko uzyskali prowadzenie, które systematycznie powiększali i już po 17. biegu mogli się cieszyć z wygranej. Kompletnie zawiedli natomiast Australijczycy, których w piątkowym turnieju wzmocnił Jason Doyle. On jednak tego turnieju nie zaliczy do udanych.

Lider klasyfikacji Grand Prix jako joker przyjechał bowiem na trzecim miejscu, a wcześniej został wykluczony za utrudnianie startu. Wykluczenie za niesportowe zachowanie zapisał na swoim koncie także Troy Bat-chelor. - Rosjanom wszystko się układało, a my mieliśmy cały czas pod górkę - żalił się Chris Holder. W efekcie faworyzowanych Australijczyków zabraknie w finale. Przez długi czas Kangurów wyprzedzali również Łotysze z doskonale dysponowanym Andrzejem Lebiediewem w składzie. Sam baraż był kapitalnym widowiskiem, bo nawet skazywani na pożarcie Amerykanie pokazali się z dobrej strony i walki na torze było mnóstwo.

A już dzisiaj wieczorem w Lesznie wielki finał Drużynowego Pucharu Świata (godz. 19, transmisja w Canal+). Jego zdecydowanym faworytem są Polacy dysponujący najmocniejszym i najbardziej wyrównanym składem. - Za bycie faworytem nikt medali jednak nie daje. Wszystkie drużyny na pewno będą walczyć o złoto - tonuje hurraoptymistyczne nastroje trener Marek Cieślak. Już wiadomo, że finał zgromadzi na Stadionie Smoczyka komplet widzów. - I to nas ba-rdzo cieszy. To na pewno da nam dodatkowego kopa - twierdzi Maciej Janowski, kapitan naszej reprezentacji.

Obok niego w naszych barwach pojadą Piotr Pawlicki, Pa-tryk Dudek, Bartosz Zmarzlik Smektała. Rywalami biało-czerwonych będą Brytyjczycy, Szwedzi oraz wspomniani już Rosjanie. Ci pierwsi pojadą bez skonfliktowanego z federacją Tai Woffindena, a w Rosji nie będzie braci Łagutów. Szwedzi także wydają się być dalecy od optymalnej formy. Czy w takiej sytuacji ktoś może zagrozić Polakom? Oby nie, choć w tegorocznym DPŚ niespodzianek nie brakuje.

Byki jadą do Częstochowy
Cześć zawodników Fogo Unii nie będzie miała chwili odpoczynku po finale DPŚ, bo na niedzielę zaplanowano zaległy mecz w Częstochowie. Byki pojadą tam w dobrych nastrojach, bo pod Ja-sną Górą ostatnio potrafili wygrywać. Po dyskwalifikacji Łagu-ty w PGE Ekstralidze w niespodziewane tarapaty wpadł ROW, któremu grozi strata aż pięciu punktów. Tak się stanie, gdy punkty Rosjanina z niektórych meczów zostaną anulowane. A jest to bardzo prawdopodobne.

W cieniu tych wszystkich wydarzeń w Nice 1. LŻ Euro Finnan-ce Polonia po raz drugi w krótkim odstępie czasu zmierzy się z Wandą Kraków. Piewsze starcie tych drużyn zakończyło się pewnym zwycięstwem zespołu z Piły. W niedzielę o punkty pojadą także II-ligowcy. Tym razem kibice będa świadkami dwóch spotkań derbowych. W Gnieźnie Start zmierzy się z Kolejarzem Rawicz, a w Poznaniu Naturalna Medycyna PSŻ z Ostrovią.

Wyniki barażu DPŚ
1. Rosja 46 pkt.
- Sajfutdinow 15 (3,3,3,3,3), Tarasienko 10 (3,1,2,3,1), Kudriaszow 10 (0,3,2,2,3), Czugunow 11 (1,2,3,2,3);
2. Australia 33 pkt. - Doyle 12 (3,3,w,2!,2,2), Masters 2 (1,1), Holder 6 (0,2,2,2), Batchelor 7 (2,3,2,w,0), Fricke 6 (1,3,2);
3. Łotwa 30 pkt. - Puodżuks 4 (2,1,1,0,0), Kostygow 6 (2,0,1,1,2), Ļebiediew 18 (3,2,6!,3,3,1), Bogda-nows 2 (0,0,2,u);
4. USA 15 pkt. - Wells 6 (2,2,0!,1,1), Manzares 2 (1,0,1,0), Becker 4 (1,0,0,3), Ruml 1 (0,0,1), Nicol 2 (1,0,0,1).

Zaległe mecze PGE Ekstraligi (niedziela): Włókniarz Częstochowa - Fogo Unia Leszno (godz. 19 nsport+, pierwszy mecz 57:33 dla Fogo Unii), Betard Sparta Wrocław - ROW Rybnik (godz. 19).
11. kolejka Nice 1. LŻ (niedziela): Polonia Piła - Wanda Kraków (godz. 14.45, 51:38 dla Polonii), Unia Tarnów - Wybrzeże Gdańsk (godz. 14.45 - Polsat Sport, 32:28 dla Wybrzeża), Orzeł Łódź - Lokomotiv Daugavpils (godz. 18 Eleven Sports, 51:39 dla Lokomotivu), Stal Rzeszów - Polonia Bydgoszcz (godz. 18.30, 46:44 dla Polonii).
11. kolejka 2. LŻ (niedziela): PSŻ Poznań - Ostrovia (godz. 17, 54:36 dla Ostrovii), Start Gniezno - Kolejarz Rawicz (godz. 18, 58:32 dla Startu), Motor Lublin - KSM Krosno (godz. 18, 46:43 dla Motoru).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski