Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osocze. Czy można je oddać dla konkretnej, zakażonej koronawirusem osoby?

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Fot. Lukasz Kaczanowski/Polska Press
W mediach społecznościowych można znaleźć apele o oddawanie osocza ozdrowieńców na rzecz konkretnych osób zakażonych koronawirusem. Tymczasem we wrocławskim centrum krwiodawstwa tłumaczą, że nie ma możliwości oddawania krwi dla konkretnego pacjenta. Ale oczywiście osocze, to dziś bardzo ważny lek dla osób zakażonych i jest bardzo potrzebne. Na Dolnym Śląsku – zapewniają nas – zamówienia szpitali na osocze realizowane są w ciągu jednego dnia.

„Mama walczy o życie, brakuje osocza”. „Wujek trafil do szpitala w Legnicy w ciężkim stanie z powodu Covid-19. Niestety, szpital nie dysponuje osoczem”. Tego typu wpisy znaleźć można na Facebooku coraz częściej. Tymczasem wrocławska stacja krwiodawstwa zapewnia, że osocza nie brakuje. Choć nie ma go w nadmiarze.

Nie mam sygnałów, że są problemy z osoczem – mówi dyrektor szpitala w Oławie Andrzej Dronsejko. - A regularnie podpisuję takie zamówienia.

Doktor Siddath Agrawal z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego mówi, że czasem czeka się jeden dzień. W innym wrocławskim szpitalu usłyszeliśmy, że bywają sytuacje, kiedy na osocze trzeba czekać.

Nie ma aktualnie takich procedur, aby oddawanie osocza odbywało się na rzecz konkretnego pacjenta. To byłoby trudne do przeprowadzenia i niezgodne z zasadami krwiodawstwa - mówi zastępca dyrektora Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa we Wrocławiu Małgorzata Szymczyk-Nużka. - Preparujemy osocze i wysyłamy na zapotrzebowanie szpitali zgodnie z grupą krwi pacjenta. Wszystkie zamówienia staramy się realizować na bieżąco. Czasem na drugi dzień od zamówienia.

Od jednego dawcy pobieranych jest około 600 mililitrów osocza co daje trzy dawki. A są sytuacje, kiedy jeden pacjent potrzebuje jednej dawki osocza lub dwóch.

Im więcej zakażonych, tym więcej osocza potrzeba. Szczególnie poszukiwane jest osocze grupy krwi AB. Bo jest uniwersalne i można je bezpiecznie podawać pacjentom z różnymi grupami krwi. A dawców – ozdrowieńców potrzeba jak najwięcej, bo nie każde osocze nadaje się do podania zakażonym. Muszą być w nim przeciwciała. Tymczasem, jak się okazuje, nie każdy, kto wyzdrowiał, ma przeciwciała. Więcej mają ich osoby, które miały objawy zakażenia.

Gdzie oddać krew?

Każdy, kto wyzdrowiał z zakażenia i chciałby oddać krew, proszony jest o kontakt z Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa pod numerem 71 371 58 24 lub komórkowy 693 693 702 od poniedziałku do piątku od 8.00 do 17.00 albo na adres mailowy: [email protected].

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Osocze. Czy można je oddać dla konkretnej, zakażonej koronawirusem osoby? - Gazeta Wrocławska

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski