Ostatni dzwonek dla głosujących poza domem

Do tej pory do spisu wyborców wielkopolskich gmin dopisały się ponad trzy tysiące osób. Na razie najwięcej (ponad 1550) chętnych złożyło dokumenty w okręgu poznańskim.

- Do spisu może dopisać się każdy, kto w podczas niedzielnych wyborów będzie przebywał na terenie danej gminy i tam chce oddać swój głos - tłumaczy Maria Trela, dyrektor delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Poznaniu. - Chodzi więc zarówno o osoby, które akurat pojadą gdzieś, np. w odwiedziny czy delegację, jak i o tych, którzy nie mają stałego adresu.

Czytaj także:
Wybory parlamentarne: Młodzi kontra starzy
Sondaż: PO traci poparcie w Poznaniu i powiecie [FILMY]

Pisemny wniosek o dopisanie do spisu wyborców należy składać w urzędzie miasta lub gminy. W Poznaniu dokumenty przyjmuje wydział spraw obywatelskich, który we wtorek czynny jest w godz. 7.30-15.30.

Podobnie jak w kraju, tak i za granicą można dopisać się do spisu wyborców. Polacy przebywający za granicą mają na to czas do czwartku 6 października. Dopisany wyborca musi jednak pamiętać, że zostanie wykreślony ze spisu, w którym widniał poprzednio. Oznacza to więc, że po złożeniu wniosku nie może już pójść do urny w innym miejscu.

Innym rozwiązaniem jest pobranie zaświadczenia o prawie do głosowania. To duże ułatwienie dla tych, którzy jeszcze nie wiedzą, gdzie znajdą się 9 października. Dokument pobrany w urzędzie gminy w miejscu zameldowania upoważnia bowiem do głosowania w dowolnym lokalu wyborczym - zarówno w kraju, jak i za granicą. Ułatwieniem jest również to, że wniosek można złożyć pisemnie, faksem lub w formie elektronicznej. A odebrać go może upoważniona przez nas osoba.

Według danych PKW w skali kraju zaświadczenie pobrało dotychczas 58 tys. osób. W Wielkopolsce wydano ich już ponad 5,2 tys. Okręgi: poznański, kaliski i koniński przekroczyły liczbę tysiąca zaświadczeń. Ostateczny termin ich odbioru mija w piątek 7 października.

Nie mają za to już szansy ci, którzy chcieli w niedzielę głosować przez pośrednika lub korespondencyjnie. Czas na składanie wniosków upłynął bowiem pod koniec września. Ta pierwsza, znana już, przysługująca osobom niepełnosprawnym oraz mającym co najmniej 75 lat Polakom instytucja, cieszyła się w tym roku dużym powodzeniem. W skali kraju przez pełnomocnika zagłosuje bowiem ponad sześć tys. osób. W Wielkopolsce ta liczba przekroczyła 600 wyborców.

Małym zainteresowaniem cieszyło się z kolei głosowanie korespondencyjne. To prawo przysługiwało osobom niepełnosprawnym, w tym także tym, które chcą korzystać z nakładek pisanych alfabetem Braille'a. Jednak w ten sposób zagłosuje w Polsce zaledwie 841 osób. W Wielkopolsce najmniej (kolejno: 11 i 14 osób) chętnych było w okręgu leszczyńskim i pilskim, najwięcej - 25 osób - w okręgu poznańskim.